Dzień dobry
To ja Chanel.Nareszcie udało mi się dostać do komputera.Napi opala się na balkonie(przez szyby)

Wygrzewa stare kości
Postanowiłam zdementować krążące o mnie opinie.
1.Jestem księżniczką- no cóż.My koty rasowe, ok prawie rasowe, no dobrze z założenia rasowe, już tak mamy.Rozumiecie błękitna krew i te sprawy. Trudno nie być księżniczką
2.Marudzę przy jedzeniu-nieprawda. Ja po prostu sprawdzam zawartość miseczki i jeśli Duża włożyła do niej coś , co mi nie smakuje. Odchodzę i idę do Dużej zapytać, czy to jedyna propozycja menu na dziś

.Duża jest bardzo domyślna i natychmiast wkłada do miseczki coś,co lubię.
3.Biję Tusiaczka- nieprawda Czasami , jak Tusiaczek znajdzie się zbyt blisko mnie , tak jakoś łapka mi poleci w jej stronę, ale tylko czasami.
4.Rozrabiam wczesnym rankiem , czyli około godziny 5- nieprawda.Ja tylko próbuję poukładać zabawki, których nie poskładałam wieczorem.

Porządek rzecz święta.
Sami widzicie, że jestem niewinna.Prawda?