Mam tylko 3 łapki. Mały dziś trafił do swego domu. FOTA.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2012 17:06 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

:dance:
O, tak się cieszę :D

Jestem dociekliwa i spragniona wiedzy - tak się to nazywa :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25559
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 13, 2012 17:21 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Morelowa :ryk:
a jak jajcyny mu wytne to będziesz płakać :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lis 13, 2012 18:09 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

A w życiu! To się należy kotu - będzie szczęśliwszy, jak mu się nie będą różne po głowie [myśli :mrgreen: ] pętały :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25559
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 13, 2012 23:15 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

iwona66 pisze:Młody zdrowy ,ślicznie mnie podgryza tylko czemu w nos :mrgreen:
ładnie baranki strzela i caraz lepiej biega ,wskakuje też na drapak i jakoś z niego złazi 8O
pałaszuje wszystko jakby to miał być jego ostatni posiłek :mrgreen:
Muszę obciąć mu pazurki na kciukach bo tylko tymi mnie drapie :ok:
Ma bardzo gładkie i miłe futerko ,i czarne prążki widać na nim :D
Niestety koleżanka mu się pochorowała i sam musi się bawić ,w pokoju kwarantanna
choc pod drzwiami kolejka chętnych do odwiedzin .Lucjan i Gapcia najbardziej spragnieni
wizyty w pokoju ,no ale szlaban :|


nie wiem co "lepsze" :mrgreen: nos do gryzienia czy szyja :ryk:
a włazi Ci dosłownie pod kołderkę ? :lol: bo u mnie to z rozbiegu celował między kołdrę, a prześcieradło :D
a jak nie wyszło to pod same prześcieradło i też był zadowolony :mrgreen:
popatrzyłabym na tego czekoladowego zbója w czarne pręgi no i pogłaskałabym po tym miękkim jedwabistym futerku :1luvu:
ps. strasznie musi się cieszyć, że ma ludzia na własność :wink:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lis 15, 2012 22:25 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Czekoladowy sam siedzi w pokoju ,Trisia drugą dobę jest w szpitaliku ,ale nie o niej
ten wątek.
Mały robi wciąż za budzik lubi o 5 podgryzać ,poprzytulać się baranka walnąć ,pomruczeć :mrgreen:
Śpi wciśnięty pomiedzy poduszkę a ścianę czasami rozwali się na samej poduszce i ma bardzo mocny
sen. W nocy gada z kolegami przez drzwi i widać ,że brakuje mu towarzystwa kociego same zabawki
nie zastąpią kolegi.
Świetnie wspina się po drapaku i równie świetnie z niego schodzi ,a ja tak bałam sie jak sobie da radę :mrgreen:
W miskach pomiędzy posiłkami lśni dno ,chrupki jakoś nie wzbudzają w nim apetytu ,pochrupie ale tak
bez przekonania.
W przyszłym tygodniu planuję powtórzenie szczepienia ale to tylko plany ,zobaczymy jak będzie.

Mały pozdrawia ciocie zaglądające :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lis 15, 2012 23:23 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

iwona66 pisze:Czekoladowy sam siedzi w pokoju ,Trisia drugą dobę jest w szpitaliku ,ale nie o niej
ten wątek.
Mały robi wciąż za budzik lubi o 5 podgryzać ,poprzytulać się baranka walnąć ,pomruczeć :mrgreen:
Śpi wciśnięty pomiedzy poduszkę a ścianę czasami rozwali się na samej poduszce i ma bardzo mocny
sen. W nocy gada z kolegami przez drzwi i widać ,że brakuje mu towarzystwa kociego same zabawki
nie zastąpią kolegi.
Świetnie wspina się po drapaku i równie świetnie z niego schodzi ,a ja tak bałam sie jak sobie da radę :mrgreen:
W miskach pomiędzy posiłkami lśni dno ,chrupki jakoś nie wzbudzają w nim apetytu ,pochrupie ale tak
bez przekonania.
W przyszłym tygodniu planuję powtórzenie szczepienia ale to tylko plany ,zobaczymy jak będzie.

Mały pozdrawia ciocie zaglądające :1luvu:


:1luvu:
a co się dzieje z Trisią, coś poważnego? :?
nie o niej wątek, ale jest przyjaciółką Czekoladowego więc chętnie posłuchamy i trzymam :ok: za jej zdrówko
pozdrawiam Iwonko :kotek:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 16, 2012 7:42 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Też się do pytania o Trisie dołączam. Szpital to poważna sprawa :(
A jak już zaszczepisz Trisia , to będzie mógł sie spotykać z resztą bandy?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25559
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 16, 2012 7:50 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Trisia ma kalci zaczeło się od bolesnej łapki ,szybko przeszło
choć na początku oszczędzanie łapki brałam z po urazową
sprawę.
Pózniej doszedł Triś ,było ok i zaczeły się wpierw delikatna
ospałość ,póżniej delikatny charkot w czasie mruczenia.
Póżniej zabrałam towarzystwo do siebie i było ok.
Wet osłuchiwała ją w między czasie bo i była szczepiona
30,10 ,obecnie zaczeła tak chrycholić jakby gotowała w gardle
ziemniaczki ,unidox nie dał rady i nastąpiło przejście na kucie.
Nadżerka na jęzorku też się pojawiła.
Przejazdy do weta to dla niej ogromny stres ,zastrzyków
też z pokorą nie przyjmuje istnieje możliwość zapalenia
płuc więc wybrałam opcję szpitalika.Odwiedzam maleńką
wczoraj został zmieniony antybiotyk ,czekam na reakcję
organizmu.Obecnie mam dwie kotki w szpitaliku właśnie z
kotarem a brak współpracy przy kuciu dupska zoowocowało
pobytem w szpitalu .
Ważne ,że Triś zdrowy z resztą dam radę.
Triś był szczepiony tego samego dnia co Trisia i Czarna.
Aby Trisia puścić na pokoje muszę opracować jakieś podnóżki
do kanap ,są skórzane a on musi się wspiąć tzn wbić pazurki.
Banda musi poczekać na odmulenie mojego pokoju :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt lis 16, 2012 9:24 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

O, żesz... No, to łatwo nie masz. Tak czasowo, jak i pewnie finansowo :roll:
Jak tak czytam tu i ówdzie to w ogóle nie wiem jak te niektóre koty dożywają choćby kilku lat na wolności..
Chyba na zasadzie doboru naturalnego - te najsilniejsze dają tylko radę.. :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25559
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 16, 2012 9:36 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Ojejku, kociaste :?
Uważajcie z calici, ta cholera może powodować powikłania w drogach oddechowych.
Zdrówka dużo życzę! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 16, 2012 10:56 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

za zdrówko :ok: :ok:

oj szkoda kanap już to widzę w wykonaniu Czekoladowego przystojniaka 8O
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 16, 2012 11:05 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Czekoladowy to ma u mnie troszkę przechlapane bo wszędzie
ślisko, a mało mam dywanów ,jedna łapka ślizga się bardzo
i ucieka na bok :(
Za laserkiem po kołderce dobrze mu idzie zabawa ,taki mały
wieczorny trening kondycyjny :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lis 18, 2012 10:53 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Czekoladowy warczy 8O ,nauczył się i warczy , warczy jak
za długo go miętoszę i na rączkach trzymam ,warczy też
pod drzwiami na kolegów i koleżanki 8O .
Wczoraj wpadła do pokoju banda trojga ,Czesio ,Dziunia i Cukierek ,Ryś i Gapcia nie byli tacy szybcy :mrgreen:
zostali za drzwiami :ryk:
Czarny lubi swojego rówieśnika Cukierasa ,ale jest w zabawie
zbyt brutalny i białas ucieka ,pacają się łapami w tunelu
ganiają po łóżku .Zastanawiam się czy Czekoladowy przypadkiem nie traci na tym odosobnieniu ,robi się taki zgryżliwy ,mniej towarzyski ,a to dopiero czwarta doba jak
sam mieszka. :( i brak konkurencji przy misce robi z niego
niejadka :| ,ech same zagadki :roll:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lis 18, 2012 13:02 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Myślę, że masz rację. Kociak nie chce być sam, a czuje, że towarzycho jest, tylko ty mu bronisz dostępu. :)
A długo jeszcze będzie musiał być sam ? Jak widać nawet najlepsza micha nie smakuje samemu.]

Zdziwiło mnie, że jest zbyt brutalny, ale może dlatego, że on nigdy tak naprawdę nie miał towarzystwa,
przecież przeżył sam jeden z całego miotu. O tym co się stało z resztą, wolę nie myśleć.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lis 18, 2012 13:35 Re: Mam tylko 3 łapki. W drodze ...donikąd. Gdzie jest mój D

Zobaczę co wet powie o Trisi ,bo jak widać Czekoladowy
ma (tfuu ,tfuu ,przez ramię :mrgreen: ) odporność świetną
jest gotowy do powtórnego szczepienia a ja chcę go jeszcze raz odrobaczyć bo Trisia miała robale :|
Brak kociego towarzystwa napewno skutkuje tym warkotami
i mocnym gryzieniem :mrgreen: ,do wychowania :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], Sillka i 56 gości