Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 15, 2012 21:11 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Ja ryżemu założe kartę jak przeżyje.To wiekowy kot z zapaleniem spojówek,górnych dróg oddechowych i o oskrzeli:/
Jets w kiepskim stanie.
Ale usmiech na twarzy powrócił jak zobaczyła nieszczęśliwą Viki zapakowaną w kaftanik :mrgreen: Nie dość że tam gdzie miała mieć pupę ,miała łebe ,a tam gdzie łebek pupę to jeszcze troczki były zasupłane dosłownie na węzły marynarskie,za cholerę nie mogłam je odplątać :ryk:
Ale udało się i przepakowałam ją w mniejszy kaftanik.

Dziewczyny jak kociak stawia opór chwytamy go za skórę między łopatkami przednich łapek i kot robi zwis .I wtedy możesz zrobić z nim co chesz.Tak w pojedynke można podawać leki lub ubierać w kaftan :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lis 15, 2012 21:19 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Viki bardzo płakała przy dotykaniu, nie chciałyśmy jej męczyć i dałyśmy jej po prostu spokój :|
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 15, 2012 21:27 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw lis 15, 2012 22:24 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Na dole Sofisia? :ok:

Jak myślicie, czy u sąsiadów piętro niżej bardzo słychać biegającego kota? Dreyfus sobie upodobał bieganie o północy, a tupie jak stado słoni...
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Czw lis 15, 2012 22:28 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

A nie nie , na dole jest ta panna :P ..........

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw lis 15, 2012 22:33 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Aaa, no coś mi na Sofisię nie pasowało rzeczywiście :mrgreen:
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt lis 16, 2012 6:32 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

hehe wpakowałam Viki z dupy strony :D :ryk: ale dobrze jej to wyszlo bo sie nie zdołała wyplątać tak jak z poprzedniego kubraka więc może to jest sposób ;P
jakbyś widziała Marta jakiego "spokojnego" zwisa robiła jak ją ubierała- kot wisi a łapy jak wiatrak w ruchu :P mam nadzieje że ją przestaje boleć i już się nie będzie tak rzucać
Zapomniałam napisac że też słyszałam jak Yoko kichnęla ale przy mnie to było po piciu wody więc myślałam że wsadziła nocha do miski ;)
i czy ktoś mnie może poczęstować dostępem do loginu KP :?:

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Pt lis 16, 2012 9:24 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

aange pisze:hehe wpakowałam Viki z dupy strony :D :ryk: ale dobrze jej to wyszlo bo sie nie zdołała wyplątać tak jak z poprzedniego kubraka więc może to jest sposób ;P
jakbyś widziała Marta jakiego "spokojnego" zwisa robiła jak ją ubierała- kot wisi a łapy jak wiatrak w ruchu :P mam nadzieje że ją przestaje boleć i już się nie będzie tak rzucać
Zapomniałam napisac że też słyszałam jak Yoko kichnęla ale przy mnie to było po piciu wody więc myślałam że wsadziła nocha do miski ;)
i czy ktoś mnie może poczęstować dostępem do loginu KP :?:



No to przy mnie zwis Viki był spokojny,przypuszczam że zmęczyła się przy pierwszym zwisie i doszła do wniosku że i tak nie wygra :mrgreen:
Zaraz wrzucę ci dane na maila

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt lis 16, 2012 10:17 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Axa76 pisze:Na dole Sofisia? :ok:

Jak myślicie, czy u sąsiadów piętro niżej bardzo słychać biegającego kota? Dreyfus sobie upodobał bieganie o północy, a tupie jak stado słoni...

Pewnie trochę słychać :D Ja wolę nie myśleć, że sąsiedzi słyszą miauczenie mojego Kropka, a na pewno słyszą, bo on jest straszną gadułą, dużo miauczy i to jeszcze z taka modulacją, jakby w operze śpiewał :mrgreen: Pocieszam się tym, że w bloku są psy które często szczekają, więc zawsze mogę powiedzieć, że mi też to przeszkadza :D
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lis 16, 2012 10:22 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Pocieszam się tym, że w bloku są psy które często szczekają, więc zawsze mogę powiedzieć, że mi też to przeszkadza :D

U mnie ci sąsiedzi z dołu mają właśnie takiego jamnika - jak zostaje sam to potrafi przez kilka godzin wyć i szczekać. Ale to jest w dzień :P
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pt lis 16, 2012 13:25 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Bercik wygląda na całkiem wyluzowanego :)
Co to za kocio - Dorcia (nowa narzeczona)?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pt lis 16, 2012 14:38 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

dotarło jedzonko dla kociaków. Rudy i Yoko będą na Boshu Sensitive. jak z kupkami Rudego będzie lepiej, to można mu dać Recovery- jest kilka puszek.

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pt lis 16, 2012 15:16 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

wiiwii pisze:Bercik wygląda na całkiem wyluzowanego :)
Co to za kocio - Dorcia (nowa narzeczona)?

Ojj tak - Bercik zmienia obiekty swych westchnień niczym rękawiczki , niestety u panny K nie ma co liczyć na zbyt wiele :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt lis 16, 2012 18:28 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Biedna Vikunia, już nie mogę się doczekać dyżurku. Taka była obolała jak ją przywiozłyśmy ze sterylki :-(

Brunhilda

 
Posty: 227
Od: Pon paź 08, 2012 7:34

Post » Pt lis 16, 2012 19:01 Re: Część IX Kocia Przystań Sosnowiec.

Viki ok, tylko bardzo chce wyjść.

Pozostałe koty ok. Rudy, mimo zaglucenia i choróbsk, bardzo się garnie do miziania, daje sobie wszystko robic, je z apetytem. Strasznie fajny z niego kot i nawet probuje mowic :) bardzo mi go szkoda... jest mega dzielny :1luvu: :1luvu: dziś temp miał w normie.

Yoko miała normalną kupę :dance2: :dance2: :dance:

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 144 gości