Ja nie muszę - Mru pcha się do mnie jak nigdy koniec świata, czy co? Ale dzisiaj ma traumę bo cały dom ludzi był i wczoraj, późno wieczorem tez miałyśmy gości, poszłyśmy spać o drugiej w nocy (ale już nie z powodu gości) to wiecie - dla Mru to ciężkie przeżycia są