Rzeszów biało-rudy IMBIR z przetrąconą łapką ...

[dolabra]

biedny ten maluch jest..
najbardziej radosny kot jakiego widziałam, a tyle nieszcześć na niego spadło..
Trzymaj się Mały Rudasie

[Felineus]

Guzek nieco się zmniejszył. Ale musimy poczekać jeszcze do poniedziałku.
Gdyby ktoś poznał Imbirka na żywo to nigdy nie uwierzyłby że to kocie tyle przeszło.
Jest tak radosnym i pogodnym kociakiem, tak dzielnie znoszącym wszystko, że aż podziw bierze.
A zachowuje się tak, jakby rozumiał wszystko co się do niego mówi - z najdrobniejszymi szczegółami.

[lidka02]

Trzymam cały czas a małego i zdrówko.

[Szymkowa]

Na swojej stronie dr Niziołek poinformował, że termin jego wizyty w Rzeszowie może przesunąć się na 15-16 grudnia.

[Felineus]

Dziękuję za informację, dostałam ją też od Pani ze Związku Krynologicznego. Na szczęście mały Imbi czuje się dobrze. Te jego duszności ewidentnie wywołane są stresem. Jak tylko wsiądzie to auta to zaraz sinieje. Poza tym duszności nie ma w ogóle. Oddech ma ładny, wyrównany, zapalenie węzła całkiem się cofnęło. Tylko ta łapka nieco mu przeszkadza, ale mam nadzieję że konsultacja wypadnie pomyślnie i uda się przeprowadzić zabieg.

[GuniaP]

Dla wszystkich miłośników Imbirka filmik: http://youtu.be/49GFZE6pFP4

[tamiss]

Imbirek

[Alienor]

Śliczny, słodki, zabawny - po prostu cudowny Imbirek

[Gretta]

Cudny jest Imbirek i rozrabia jak zdrowy

[Felineus]

I nawet jak biega to nie dostaje zadyszki. A potrafi tak godzinami. Niecierpliwie czekamy na dr Niziołka i diagnozę.

[Jagooda]

Ale cudny !! I jaki już duży.

[Felineus]

Imbirek dziś był u weta na kontroli. Nadal dostaje antybiotyk, ale zdarzył się cud - odnalazło się drugie jajeczko. Może to śmiesznie zabrzmiało ale dla nas to ogromna radość, bo nie musimy go kastrować w głębokiej narkozie a tylko w lekkiej i bezpiecznej dla niego.
Szmery z płuc zniknęły całkowicie, nie ma duszności.
Oby tak dalej to mały wyrośnie nam na niezłego łobuza.

[agula76]

to jeszcze ja dodam na pocieszenie ze z złapka tez bedzie oki...dokładnie obejrzałam filmik ....identycznie chodzi jak mój Cekin który ma łapke po zlamaniu ...fatalne złamanie do tego spartaczona robota weta ...łapka do amputacji:( cudem udalo sie ja uratowac...jeszcze 2 miesiące temu Cekin identycznie poruszał łapka jak Imbir ...dzis wbrew opiniom lekarzy Cekin biega nie kulejąc...jedyna pozostałosc to taka ze siedzi z łapka wyprostowana....ale czekamy az kosci sie wzmocnia i moze da sie łapke doprowadzic do calkowitej sprawnosci
to najmniejszy problem....najważniejsze zeby Imbirek doszedl do siebie na dobre

[Goyka]

Wspaniale wiesci teraz już musi byc tylko lepiej!!

[Felineus]

Musi być dobrze...Dziękujemy za wsparcie...