Ależ piękne te Wasze kochane Kociaki Przykro mi Evuś z powodu Wiatrusi...
Wiatrusia dołączyła do Zuluska, którego nie ma ze mną już i aż 14 miesięcy... Ostatnio bardzo dużo o Nim myślę... I znów nieustannie pojawia się dręczące pytanie, dlaczego... Ciężko mi na sercu cały czas... Tak bardzo chciałabym Go przytulić, ucałować...
Napiszcie Kochane choć kilka słów, co tam u Was... Duże uściski.
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...