u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2012 19:27 Re: u nas cz. II

Niedawno zmarł dziadek mojego TŻ, dziś byl pogrzeb. Łudzimy się, że może On odnajdzie Dziadka i będzie miał swoje kolana, swoje ręce do głaskania. Dziadek bardzo koty kochał. Dokarmiał koty na działkach, nawet gdy był już starszym, słabym Panem, nie zawiódł ich w największe nawet śniegi.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro paź 31, 2012 19:38 Re: u nas cz. II

Przykre :(
Nazirek na pewno przeprowadził starszego Pana i towarzyszą sobie wzajemnie w wędrówce po wieczności...
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro paź 31, 2012 19:41 Re: u nas cz. II

Smutno bardzo... :(
Może się odnajdą...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 31, 2012 22:45 Re: u nas cz. II

Smutno.
A na dokładkę "mój" Kot nie przychodzi w okolicę. Codziennie rozglądam się z jedzonkiem dla niego, a jego nie ma. Gdzie poszedł w te chłody? :|
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw lis 01, 2012 6:39 Re: u nas cz. II

saintpaulia pisze:Smutno.
A na dokładkę "mój" Kot nie przychodzi w okolicę. Codziennie rozglądam się z jedzonkiem dla niego, a jego nie ma. Gdzie poszedł w te chłody? :|

Może znalazł jakąś ciepłą piwnicę :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw lis 01, 2012 8:38 Re: u nas cz. II

saintpaulia pisze:Smutno.
A na dokładkę "mój" Kot nie przychodzi w okolicę. Codziennie rozglądam się z jedzonkiem dla niego, a jego nie ma. Gdzie poszedł w te chłody? :|


Nie martw się moje kluseczka też czasem znika, a później przychodzi jak by nigdy nic :wink:
Kotki to mądre istotki :wink:
Cieszy mnie ocieplenie, chociaż przez chwilę będzie cieplej bidom. Co roku jesienią mam ogromną nadzieję, że zima będzie lekka i łaskawa dla bezdomnych zwierząt. Podobna ta nie ma być mroźna, oby... :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lis 01, 2012 23:58 Re: u nas cz. II

saintpaulia pisze:Niedawno zmarł dziadek mojego TŻ, dziś byl pogrzeb. Łudzimy się, że może On odnajdzie Dziadka i będzie miał swoje kolana, swoje ręce do głaskania. Dziadek bardzo koty kochał. Dokarmiał koty na działkach, nawet gdy był już starszym, słabym Panem, nie zawiódł ich w największe nawet śniegi.


Po drugiej stronie tęczy
idzie dziadunio i już się nie męczy.
Zostawił za sobą rwę i bóle krzyża,
na drogę znalazł sobie towarzysza.

Pomilczymy razem i pogadamy-
dziadunio rzecze.
Towarzysz zielone oczy otworzył
i słychać było mruczenie.


saintpaulia pisze:Smutno.
A na dokładkę "mój" Kot nie przychodzi w okolicę. Codziennie rozglądam się z jedzonkiem dla niego, a jego nie ma. Gdzie poszedł w te chłody? :|

A jak długo nie ma kotka?
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lis 02, 2012 0:05 Re: u nas cz. II

Uff. Dzień pełen wrażeń.
Czarnunio jest. Zjadł. I gdzieś poszedł.
A w domu są... tymczasy dwa.
O nich troszkę tutaj: viewtopic.php?f=13&t=146306&p=9349152#p9349152
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lis 02, 2012 0:18 Re: u nas cz. II

Zastanawiałam się kiedy się ujawnisz . . .
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt lis 02, 2012 0:24 Re: u nas cz. II

Początkowo nie miałam zamiaru. :oops:
Ale im więcej informacji, tym większe szanse na dobry domek!
A na ogłoszenia chwilkę muszą jeszcze zaczekać. Bo potrzebują świetnych zdjęć.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lis 02, 2012 0:26 Re: u nas cz. II

saintpaulia pisze:Początkowo nie miałam zamiaru. :oops:

No, tak. Masz rację, przecież okropne przestępstwo popełniłaś :mrgreen:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt lis 02, 2012 0:28 Re: u nas cz. II

To dobrze,że kotek się pojawił.
A na wspomnianym wątku już byłam i będę go śledzić :mrgreen: . Za domki trzymam kciuki :ok: :ok:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt lis 02, 2012 0:32 Re: u nas cz. II

Oj Marta, Marta. :P Mam tylko nadzieję, że uda nam się zadziałać sprawnie.

A dziękuję serdecznie - zapraszam do śledzenia. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lis 02, 2012 9:13 Re: u nas cz. II

:ok: za domki
Też będziemy śledzić losy koteczków :)
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt lis 02, 2012 9:29 Re: u nas cz. II

bozena640 pisze::ok: za domki
Też będziemy śledzić losy koteczków :)
:1luvu:

Kciuki się przydadzą. I mam nadzieję, że to będzie jeden domek. I że będzie na zawsze. To prawdziwa kocia miłość, oni w sobie na wzajem szukają siły i spokoju. Wiki pewnie w czułych dłoniach pogodziłaby się z rozstaniem z bratem. Jednak dla Loleczka, to mógłoby być zbyt trudne.
Na razie miejmy nadzieję, że są zdrowe i za to kciuki poprosimy, ze wszystkim innym damy sobie radę.

Robocza fotka przedstawiająca moje tymczasiątka:
Obrazek Lolek i Wiki :1luvu:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 17 gości