Nasze białaczkowce cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 21, 2012 22:41 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

woodpeck pisze:Dzięki. Doczytałam, że cykloferon to lek rosyjski, niedostępny w Pl. Czy lekarze zalecają jego stosowanie? No i jak można go zdobyć?

dostepny,przywoza z Ukrainy-wychodzi tanio.W niektórych lecznicach tez jest sprzedawanty,ale cena jest duzo wyzsza niz kupujac od kogos z Ukrainy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon paź 22, 2012 5:23 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

asia2 pisze:a jak inne parametry krwi- płytki, hematokryt, limfocyty, albuminy?


Dziękuję za zainteresowanie. Pełna morfologia wygląda następująco:
WBC - 1,7 x10^3/uL
LYMPH % - 89,6 %
NEUTH% - 6,6%
LYMPH - 1,49 x10^3/uL
NEUTH - 0,01 x10^6/uL
RBC - 5,16 x10^6/uL
HGB - 9,8 g/dl
HCT - 35,1 %
MCV - 68,0 fL
MCH - 19,0 pg
MCHC - 27,9 g/dl
PLT - 28 x10^3/uL
RDW-SD - 40,1 fL

Najbardziej martwią mnie te leukocyty, bo stan taki utrzymuje się już pół roku i nie zmienia się pomimo Virbagenu, a nawet w najgorszej zapaści kształtowały się na poziomie ok. 3.

woodpeck

 
Posty: 111
Od: Pt lut 20, 2009 13:08
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 22, 2012 20:58 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

wiele nie napiszę. Rzeczywiście leukocyty lecą mocno w dół. I nie jest dobrze jeśli o nie chodzi. Pozostale parametry wydaj się by ć ok. Może jest cos czego nie dostrzegam albo zbyt uboga jest rozpiętość badań.Wirus zaatakował układ odpornościowy. Przy białaczce to norma. Szkoda tylko, że organizm się poddaje. Dobrze jednak, że nie dzieje się na razie nic więcej. Warto go poruszyć jakimś innym immunostymulatorem.
Z virbagenem omega jest tak, że nikt, podkreslam nikt z wetów nie powie Ci, że on dziala w 100%, że rzeczywiście jego dzialanie ma ostateczny wpływ na rozwój choroby. Jednak równiez nikt nie zaprzeczy ze tak jest. To jest trudny temat i wszystkie leki wzmacniające odporność mogą ale nie musżą zadziałać.
Nie powinno byc takiej sytaucji, że interferon przestal dzialać ale tego tez nie wiemy.
Dlatego myślę, że trzeba zmienic immunostymulator na inny . To tylko pomysł. Do konsultacji z wetem.
Jak nie z tym wetem to z innym.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto paź 23, 2012 10:39 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Niestety muszę dopisać się do wątku z moim Onufrym :(

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 23, 2012 18:40 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Niestety mój wet, któremu ufam, potwierdził że orgaznim kota uodpornił się na działanie Virbagenu (jedziemy na nim już 3 lata i zawsze następował ładny skok w parametrach). W czwartek najprawdopodbniej wkroczymy z TFX i zajmiemy się też częścią "czerwoną" morfologii. Dopiero w czwartek, bo wtedy pobrana zostanie krew na ponowne badania + usg, by sprawdzić narządy wewnętrzne. Tymczasem kotka czuje się dobrze, apetyt dopisuje. Od diagnozy minęły już prawie 3 lata i dotąd zawsze wychodziła zwycięską łapą, choć bywało ciężko. Liczę, że znów uda się ukraść trochę czasu...

P.s. Czytam to forum i ryczę, a jednocześnie dziękuję, że moja kotka miała tyle szczęścia, że obroniła się, gdy jej życie wisiało na włosku i tak się kulamy razem..

woodpeck

 
Posty: 111
Od: Pt lut 20, 2009 13:08
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 29, 2012 21:39 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Dzisiaj odszedł mój kochany kotek-Rumcajsik :cry: Miał 2 lata i 10m-cy...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek[/quote]
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro paź 31, 2012 15:22 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Bardzo współczuję :(

Biegaj kochanie szczęśliwie za TM [*]
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lis 01, 2012 22:42 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

witam ,moja 12letnia Rosa slabnie w oczach , wet po badaniu krwi stwierdzil bialaczke i ze nie da sie z tym nic zrobic .Potrzebny wobec tego adres weta na slasku
ktory moze skutecznie zajac sie problemem i sprobuje ratowac moja kotke

tol2a

 
Posty: 6
Od: Czw cze 21, 2012 11:28

Post » Czw lis 01, 2012 22:51 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

tol2a pisze:witam ,moja 12letnia Rosa slabnie w oczach , wet po badaniu krwi stwierdzil bialaczke i ze nie da sie z tym nic zrobic .Potrzebny wobec tego adres weta na slasku
ktory moze skutecznie zajac sie problemem i sprobuje ratowac moja kotke

na Śląsku?ale skąd jesteś,łatwiej znalexc osobe w danym mieście ...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lis 01, 2012 22:58 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Swietochlowice , Chorzow , Ruda slaska

tol2a

 
Posty: 6
Od: Czw cze 21, 2012 11:28

Post » Pt lis 02, 2012 19:47 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

za pozno... odeszla

tol2a

 
Posty: 6
Od: Czw cze 21, 2012 11:28

Post » Nie lis 04, 2012 8:35 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Bardzo współczuję :(

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 04, 2012 12:03 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

:(
moja Kornelcia też słabnie :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lis 05, 2012 23:06 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

tol2a, BOZENAZWISNIEWA,

przykro mi bardzo z powodu Waszych kocich przyjaciół.

woodpeck

 
Posty: 111
Od: Pt lut 20, 2009 13:08
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 06, 2012 2:59 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Dziewczyny bardzo mi przykro z powodu Waszych pociech ;( Niech spoczywaja w pokoju [*]

BOZENAZWISNIEWA trzymam kciuki za Twoja Kornelcie i mam nadzieje, ze sie jej polepszy :) A co sie z nia dzieje?

Kasia91

 
Posty: 53
Od: Sob maja 05, 2012 12:09
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson, puszatek i 141 gości