Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agula76 pisze::( szkoda mi Triastana..ale wiem co czuje vip...byloby dalece nieodpowiedzialne zeby przyjmowac Tristana do domu gdzie było pp.... zasada z reguły mówi,że przez pół roku nie powinno się przyjmowac nowych kociaków...tymbardziej nie szczepionych...mogę wiedziec dlaczego Tristan jest niezaszczepiony( o ile dobrze zrozumialam)
vip pisze:...
Odpowiadają na zarzuty kotiki...tak, zażądałam testów, bo mam w domu kota specjalnej troski, tak, moje koty sa testowane, szczepione i zdrowe, oczywiście oprócz Antosia.
Dlaczego nikt nie napisał mi, nawet na pw, " słuchaj, fakt, to jest choroba straszna, ale jeśli zaszczepimy Tristana, odczeka jakiś czas, uodporni się, to bez problemu bedzie mógł do Ciebie przyjechać ". Czasem trzeba coś komuś uświadomić. Nie ukrywam wcale, że mnie trzeba...a Tristan szczepiony nie był.
Tak więc nie zrezygnuję po raz trzeci.
Jeśli Tristan bedzie zaszczepiony, i dostanie trochę czasu na uzyskanie odporności, bedzie mógł przyjechac do mnie.
Erin pisze:Kotika, nie trać nadziei - Tristanek znajdzie domek
agula76 pisze:nie rozumiem natomiast osób ,które opiekowały sie Tristanem i pozwaloaj adalej na jego tulaczke...
szkoda mi Tristana ze musi sie tułac...na pierwszych zdjeciach wspaniale warunki,poduszeczki, zdjęcia w pościelach:(
agula76 pisze:pisze...obecnej sytuacji Tristana...osób ,które pozwoliły na dalszą jego tulaczke...caly czas Wam kibicowłam...trzymalam kcoiuki od samego początku...ale w któryms momencie ręce mi opadły:(
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Google Adsense [Bot], KotSib, puszatek i 47 gości