Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 9:19 Re: Broszka & Company

I jak szybko oni przysyłają paczki?? Od razu zapłaciłam wczoraj.

Opłaca się :D , ale to juz następnym razem... :wink:

MOże powinnaś być nauczycielką matmy? Może jesteś? :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26141
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 9:33 Re: Broszka & Company

Jak płacisz przelewem to wysyłka trwa dłużej bo czekają na zaksięgowanie kwoty. Wysyłają na maila potwierdzenie wysłania i można śledzić paczkę przez net.
Najczęściej jak zamawiam i płacę w niedzielę-poniedziałek to paczki przyjeżdżają w czw-pt
Jak zamawiam w drugiej połowie tyg to przychodzą za tydzień...
To pierwsze Twoje zamówienie w zoo+?

Kiepska byłaby ze mnie nauczycielka :twisted:
Mam po prostu umysł ścisły a do tego wiele lat pracowałam w banku więc różne kalkulacje i procenty mam raczej opanowane :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 17, 2012 13:31 Re: Broszka & Company

Broszko :1luvu: Dziś dopiero mam chwilkę by napisać: wszystko dotarło w rewelacyjnym stanie, pięknie zapakowane i wyglądające przepysznie :1luvu: Dziękuję :ok:
Czy przelew dotarł?

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 17, 2012 14:07 Re: Broszka & Company

brązowobiali pisze:Broszko :1luvu: Dziś dopiero mam chwilkę by napisać: wszystko dotarło w rewelacyjnym stanie, pięknie zapakowane i wyglądające przepysznie :1luvu: Dziękuję :ok:
Czy przelew dotarł?

Super :ok:
Przelew dotarł :1luvu:

Ogólnie chciałam podziękować cioteczkom za przelewy, wszystkie dotarły :1luvu:
Teraz mam stresa czy będzie Wam smakowało... :oops:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 17, 2012 14:16 Re: Broszka & Company

W banku :strach: - stres by mnie zabił :roll:

W krakvecie dostawałam następnego dnia, albo 'pojutrze'. Tylko oni mają dużo mniejszą ofertę.
Tak, pierwsze w zoo+ - dostałam jakieś rabaty :mrgreen: ,ale i tak nie zapamietam co za co i gdzie :roll: , jednak piszą, że to gdzieś będzie widoczne.. :?
W sumie dobrze z tymi klapkami w czasie zamawiania - przypomniałam sobie, że mam kocyki, których nikt nie używa.
Tylko, że ja tak lubię paczki dostawać !!!

Będzie smakowało. Dziś otworzę bez to Wam powiem :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26141
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 14:53 Re: Broszka & Company

Syrop z bzu wypiłam już daaawno temu :mrgreen: Pyszny jest :D Tzn. był :oops:
Konfiturę na wszelki wypadek schowałam głęboko w szafce, a i tak mało brakowało, a zjadłabym ją w ten weekend :roll:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2012 14:56 Re: Broszka & Company

Ja na razie nie otwieram, nie mogę się zdecydować, od czego zacząć :roll:

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 17, 2012 15:07 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:W krakvecie dostawałam następnego dnia, albo 'pojutrze'. Tylko oni mają dużo mniejszą ofertę.
Tak, pierwsze w zoo+ - dostałam jakieś rabaty :mrgreen: ,ale i tak nie zapamietam co za co i gdzie :roll: , jednak piszą, że to gdzieś będzie widoczne.. :?
W sumie dobrze z tymi klapkami w czasie zamawiania - przypomniałam sobie, że mam kocyki, których nikt nie używa.
Tylko, że ja tak lubię paczki dostawać !!!

W krakvecie jest ten problem że ofertę mają na stronie sklepu bogatą a w magazynie pustki. Na stronie nie ma zaznaczenia że towar fizycznie jest lub że go nie ma.
Normą było czekanie tydzień, dwa a zdarzało się nawet ponad miesiąc :evil:
I codziennie molestowali mnie telefonami czy jednak nie zmienię zamówienia na te karmy które mają na magazynie i nie potrafili zrozumieć że ja chcę dostać te co zamówiłam...
Poza tym beznadziejnie pakują paczki i zawsze dostawałam pogniecione puszki i podziurawione i zgniecione szalki i saszetki :|
A w ogóle latem była afera w necie: jakiś były pracownik wstawił fotki w jaki skandaliczny sposób przechowują karmy, przebijają daty albo sprzedają przeterminowane licząc że klient nie zauważy :evil:

W zoo+ trzeba sobie od razu założyć że paczka będzie za ok tydzień, często zdarza się po trzech-czterech dniach jak płacę za zamówienie w poniedziałek.


Revontulet pisze:Syrop z bzu wypiłam już daaawno temu :mrgreen: Pyszny jest :D Tzn. był :oops:
Konfiturę na wszelki wypadek schowałam głęboko w szafce, a i tak mało brakowało, a zjadłabym ją w ten weekend :roll:
brązowobiali pisze:Ja na razie nie otwieram, nie mogę się zdecydować, od czego zacząć :roll:

My dodajemy sok z czarnego bzu do wieczornej herbaty ;)
Za konfiturą z całych owoców nie przepadam ze względu na pestki :roll:
A dzisiaj wyżarłam na raz cały słoiczek śliwkowej konfitury - nie mogłam się opanować taka mnie dopadła chęć na słodkie 8O

Aha, miałam napisać że wczoraj podczas zbijania tynków okazało się że kiedyś między pomieszczeniami były duże drzwi we wnęce z łukiem - po wojnie ktoś je częściowo zamurował wstawiając takie malutkie że mój TZ miał górną framugę na wysokości policzka i musiał się bardzo schylać przechodząc przez nie.
Postanowiliśmy przywrócić przedwojenne przejście :)
Będzie sam łuk bez framug i drzwi bo i tak były nieużywane, zawsze otwarte.
Robię dokumentację fotograficzną ale wstawię fotki chyba dopiero na końcu remontu ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 17, 2012 21:02 Re: Broszka & Company

Konfiturę z bzu otworzyłam . Jest pyszna! Ty sie Broszka nie znasz - te pesteczki są miękkie, a jak sie je z czymś to w ogóle nie czuć. Miałam zrobić se naleśniki [orkiszowe :mrgreen: ] ale mi się odechciało. Tak zjadłam pół słoiczka :D

Fajna sprawa z tymi drzwiami. I nie bądź taka - wstawiaj zdjecia po kolei, jak i co sie dzieje. I koty, psy i koniki. Potem na raz to już będzie po fakcie, a wstawisz te, które pokażą jak masz pięknie :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26141
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 18, 2012 6:53 Re: Broszka & Company

No ja wiem że większości nie przeszkadzają pesteczki :wink:
Ale ja wolę syrop i konfitury mieszane do których czarny bez przecieram przez bardzo gęste sitko :)


W weekend TZ miał zrywać resztę jabłek do przechowania na zimę a dziś tak u nas wieje że wszystkie lecą na ziemie jak ulęgałki :( Spadów nie da się przechować bo wszystkie są obite... Eh, serce boli ile tego trzeba będzie wywieźć na kompost :?

morelowa pisze:Fajna sprawa z tymi drzwiami. I nie bądź taka - wstawiaj zdjecia po kolei, jak i co sie dzieje. I koty, psy i koniki. Potem na raz to już będzie po fakcie, a wstawisz te, które pokażą jak masz pięknie

Dobra, potem wstawię fotki przemiany drzwi :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 18, 2012 15:11 Re: Broszka & Company

Pozbierałam wszystkie spady jabłek:
- dla koni 6 skrzynek i kilka wiader
- na przetwory 3 skrzynki
- na kompost 4 taczki
Na drzewach nadal sporo jeszcze zostało 8O TZ będzie miał co zrywać na zimowe przechowanie...
Masakrycznie bolą mnie plecy... :evil:

Ale może nie zapeszę jak napiszę że pojawił się chłopak chętny do roboty?
Właśnie wywozi obornik, ciekawe czy rzeczywiście wyręczy mnie trochę w tych najcięższych pracach czy na tym jednym razie się skończy ;)


No i muszę przyznać że panowie fachowcy tak szybko lecą do przodu z robotą że chyba rzeczywiście dotrzymają podanych terminów 8O
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 18, 2012 15:46 Re: Broszka & Company

Och, jakie miłe wieści - fachowcy, chłopak :ok:
tylko te plecy :(

A zdjecia [ a,tak - jabłka.. ] , a zwierzątka..?

Taki mus z przetartych owoców bzu... mmm.. musiałby być fajny :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26141
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 18, 2012 16:29 Re: Broszka & Company

Broszko, chyba cię ozłocę za Catz Finefood, jeśli moje będą to jadły. Tyle smaków bezkurczakowych dla Emmy 8O I naprawdę BEZ kurczaka!!!!
O ja cię kręcę, nie słyszałam o tym wcześniej.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 18, 2012 17:20 Re: Broszka & Company

Conchita pisze:Broszko, chyba cię ozłocę za Catz Finefood, jeśli moje będą to jadły. Tyle smaków bezkurczakowych dla Emmy 8O I naprawdę BEZ kurczaka!!!!
O ja cię kręcę, nie słyszałam o tym wcześniej.

:ok: ja też nie słyszałam o niej wcześniej - wzięłam na próbę i moje futra mówią że to bardzo fajna i smakowita karma :P


morelowa pisze:Och, jakie miłe wieści - fachowcy, chłopak :ok:
tylko te plecy :(

A zdjecia [ a,tak - jabłka.. ] , a zwierzątka..?

Taki mus z przetartych owoców bzu... mmm.. musiałby być fajny :D

Mus z przetartego bzu na pewno byłby fajny ale ja nie robię bo ciężko się go ręcznie przeciera - sitko musi być bardzo drobniutkie żeby wyłapało pestki i to ciężka mordercza robota :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 18, 2012 17:56 Re: Broszka & Company

No to fotki ;)
Widok od strony pokoju dziennego
ObrazekObrazekObrazek

widok od strony jadalni
ObrazekObrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości