
biedny, mały Staś
kochane maleństwo

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dilah pisze:Poczekamy do weekendu, nie masz jakieś imprezy w planach bo to "pomyślę" to ja już gdzieś widzialam![]()
Georg-inia pisze:dilah pisze:Poczekamy do weekendu, nie masz jakieś imprezy w planach bo to "pomyślę" to ja już gdzieś widzialam![]()
mam, w piątek najprawdopodobniej
mgska pisze:Georg-inia pisze:skąd masz?
![]()
Jechałam do pracy... i już prawie byłam u celu...
Róg Zarzewskiej i Suwalskiej, leżał na chodniku, przy ulicy...
skulony, trzęsący się... No nie mogłam go zostawić...
Chudzieńki jest bardzo, odwodniony...
W ogóle nie protestuje, taki zrezygnowany...
Zjadł troszkę i potem zaczął się troszkę myć, więc chyba ma mu sie na życie.
Łapki przednie mu się tak dziwnie wyginają, nie ma siły na nich ustać i wyprostować, ale nie wyglada to na uraz.
Jak mu pomagam to się prostują.
Taki osłabiony i wyziębiony chyba jest.
W uszach kopalnia.
Teraz śpi w pudełeczku.
Wygłaskany przez wszystkie ciocie z piętra![]()
Na imię mu Staś![]()
![]()
![]()
![]()
Georg-inia pisze:po 15-tej to ja jeszcze ciężko pracujęwychodzę o 16-tej dopiero
mgska pisze:Georg-inia pisze:po 15-tej to ja jeszcze ciężko pracujęwychodzę o 16-tej dopiero
Jednak się nie wyrwę wcześniej...
będę w lecznicy przed 16tą zatem...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 53 gości