MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 30, 2012 9:54 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

lula11 pisze:Tak samo ty byś zrobiła.

wiem...
Potem bym modliła się,żeby Miśce przeszło i bez obawy żebym mogła ich zostawić samych w domu .....
zouzetka pisze:
to tylko JEGO zasługa że daje się szczotkować na 'mokro' chociaż czasami dostaje głupawki i bierze go na zabawe i najchętniej gonił by szczotkę :D głowa do niedawna była żółta, bo nie dał sobie wpuścić żelu do uszu, wysmyknął mi się, więc wylądował na całej głowie :) a tak to tylko przy jedzeniu najlepiej GO czesać i odpicowywać : :ryk:

Miecio ,Gwiazda Forumowa :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob paź 06, 2012 22:04 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Co u Mieciulka kochanego? :)
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 09, 2012 23:25 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

U Mieciulka wszystko dobrze :) ostatnio zdychałam na grypę żołądkową a Mieciulek pół nocy przesiedział ze mną w łazience,, ON jest taki kochany :):) kończymy już powoli krople do oczu i niedługo kontrola, i zaczynam walkę o paszport dla Niego +jeszcze zęby przydałoby się zrobić.
Czy ktoś się orientuje jak to jest z paszportem- do Anglii- czipowanie??chyba raczej napewno, tak angielskie przepisy mowią, a mi powiedziano na Chopina ze kotow sie nie czipuje ??!! P. pielęgniarka chyba nie wiedziała o czym mówi.... u lekarza bezpośrednio się dowiem, mam nadzieje że konkretów bo przeraziła mnie jeszcze sprawa taka,że podobno do Anglii jak sie jedzie ze zwierzakiem to po szczepieniu trzeba mu zrobic badanie krwi, okres po szczepieniu 3 mies. jak wyjdą nie tak jak powinny to powtórka po 6 mies ??!!??!! tylko tam są tak porąbane przepisy, jak nie spełnie warunków to mogą mi zabrać go na pol roku kwarantanny!! normalnie chce mi się wyć, bo każdy mówi mi co innego!!!
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 09, 2012 23:32 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

zouzetka pisze:Obrazek
oczka mam już prawie takie same :)

To jest niesamowite co dokonałyscie z Mieciem :ok: Jakiś czas zaglądałam na wątek, później jakoś się zagubił :oops:
To wszystko jest niesamowite, naprawdę brak mi słów... :1luvu:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto paź 09, 2012 23:45 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Obrazek
zostawcie kotka!! mój kotek :D

Obrazek
kto pierwszy po kawałek szyneczki??? :)

Obrazek
lubię spać.. na stole!! :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 10, 2012 7:02 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Na stole jest najlepiej:) Najbardziej dziwią mnie ludzie, którzy uważają, że koty nie powinny chodzić po stołach i próbuja je tego oduczyć. Nie wiem po co?

Zouzetka, postaram się czegoś dowiedzieć w piątek, a jak nie to w weekend, bo będę miała zajęcia z lek. wet. Hm, w sumie maila jej napisze.
Pamiętam kiedyś dzwonił koleś, ale akurat o psa chodziło, to musiał miec w książeczce wbite, że dzień przed był odrobaczany, plus szczepienia. Wścieklizne tez będziesz pewnie musiała zrobić, wydawałam kiedyś kotkę Isię, która docelowo została kotką "norweską" i musieli ją szczepić m.in. na scieklizne 120 dni przed wyjazdem. Kiedy konkretnie planujecie wyjazd?


Mietek zostanie w takim razie "brytyjczykiem":)

A koty się czipuje jak najbardziej:) Naród angielski wzbogaci się o skarb narodowy:)

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02


Post » Śro paź 10, 2012 9:30 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

wyjazd planowany jest na początek lub koniec lutego- ale napewno luty, no slyszałam ze sie złagodzily zasady tez czytałam na necie przepisy ale to chyba weterynarz najlepiej bedzie wiedział jakie sa teraz zasady, chociaz kazdy inaczej mowi, nawet w Kolobrzegu co innego dowiedziałam sie od weta,
ja korzystałam z tej strony żeby sie dowiedzieć http://www.defra.gov.uk/wildlife-pets/p ... et-owners/ i tu jest napisane
czip- odpowiedni wg normy, paszport, szczepienie na wscieklizne i ze po szczepieniu musi minąc min 21 dni przed wyjazdem, + lepiej zrobic jeszcze odrobaczenie i odkleszczenie, w takiej kolejnosci to wszystko, i nie rozumiem o co chodzi ze trzeba podrozowac okreslonymi trasami...?! to co? autem nie moge jechac bo on musi ze specjalnym przewoźnikiem być na miejsce zawieźony?? chore....
może dr Cichocki bedzie wiedział co i jak, jak pojdziemy na kontrole, ale jak Możesz Wera to się dowiedz z pewnego źródła :) dziękuję :))
zawsze chciałam miec kota brytyjskiego wiec teraz bede miała :D
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 10, 2012 11:59 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Mieszkam w Irlandii, mam dwa koty.Kiedyś dowiadywalśmy się u tutejszego veta jak wygladałaby sprawa paszportów w przypadku wyjazdu do Polski.Tutaj wyglada to tak:kot musi być zaczipowany to po pierwsze, po drugie bodajże trzy miesiace przed wyjazdem pobierana jest krew, dopiero wtedy kot dostaje paszport i paszport jest ważny przez trzy lata.
W druga stronę nie wiem jak to wyglada. Musiałabyś się zapytać konkretnie veta z UK.

Clean

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie lut 12, 2012 18:14

Post » Śro paź 10, 2012 18:34 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Mieciu , na przyspieszony kurs angielskiego marsz, bo jak sie dogadasz z nowymi koleżankami :lol:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2012 18:49 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Szykowałam kiedyś psa do wyjazdu do UK. Nic z tego nie wyszło, ale to już odrębna historia. To było ze dwa lata temu, więc pewnie aktualne. Musiał mieć zrobione testy na obecność wirusa wścieklizny we krwi i aktualne szczepienia przeciw wirusówkom i przeciw wściekliźnie. Żadne szczepienie nie mogło być spóźnione w stosunku do wyznaczonych terminów. Po sześciu miesiącach od uzyskania certyfikatu braku nosicielstwa wścieklizny i z aktualnymi szczepieniami mógł jechać.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 10, 2012 23:45 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Tutaj jest tez cos o wywiezieniu kotow do UK
viewtopic.php?p=9272475#p9272475
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Wto paź 16, 2012 20:14 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Jeszcze nie mam info o paszportachm, ale jak czegoś się dowiem to napiszę.
Zouzetka, myślałaś o tym, żeby Miecio został kocim terapeutą?

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Wto paź 16, 2012 20:19 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

Wiem, ze koszt paszportu to 50 zł, myślę, ze musiałabyś podjechać do dr Dybskiej na Bezrzecze to Ci konkretnie wytłumaczy.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro paź 17, 2012 8:28 Re: MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!

dziękuję za info.
wczoraj z Mietkiem byliśmy u dr Cichockiego na kontroli oczka a przy okazji..... na badaniu.... bo Mietek coś ostatnio zaniemógł ;( dostał w piątek w nocy strasznego kichania- bez kataru, a później ataku kaszlu- wręcz się dusił ;( nie mógł nic zjeść do końca bo zaczynał zaraz kaszleć ;( bez konsultacji lekarskiej podawałam mu na wieczór-przez weekend doxocykline, i w niedziele już jak by stanął na nogi, zaczynał sam chętnie się bawić i jeść do końca, bez dławienia się. myślałam że lekarz mnie opieprzy ale powiedział że bardzo dobrze zrobiłam z tym antybiotykiem,
Mietek dostał wczoraj też zastrzyk w dupala, ale z wrażenia nie wiem na co i po co ;( lekarz kazał dawac mu jeszcze antybiotyk przez tydzien, jak nie przejdzie to prawdopodobnie są to problemy astmatyczne i bedzie musiał jechać na histaminach do końca życia.
ale odpukać.... coś zaczyna się poprawiać, już nie kicha jak nakręcony- od czasu do czasu mu się zdarzy i wcale już nie kaszle, więc musi być dobrze!!!!! i zaczyna znów mnie zadziwiać swoją pomysłowością na zabawę :) mam długiego warkocza, więc Mietek od rana skacze mi na plecy żeby go złapać :D

co do paszportu.... dr mówił że....
fakt- teraz są nowe przepisy od tego roku. po 21 dniach od szczepienia można teoretycznie wjechac do UK ale...czy to zalezy od niewiedzy celników, czy jaki czort...tydzień temu miał telefon że jeden właściciel kota miał okropne problemy na granicy z Francji do UK przed wjazdem do eurotunelu... bo wg nich dopiero po 6miesiącach od szczepienia można wjechać do UK ze zwierzakiem..... kota raczej mi nie zabiorą na pół roczną kwarantanne- co najwyżej nie wpuszczą mnie z nim do kraju.... no i tak to wyglada. lepiej jednak dla świętego spokoju odczekać te 6 miesięcy po szczepieniu i na spokojnie już pojechać.
co do cen paszportu.... Wera, zgadzam się.. sam paszport-książeczka-50zł.... do tego cena Chipu i szczepienie 100zł....
badań krwi na obecność przeciwciał po szczepieniu już nie trzeba robić...

a co to za nowy zawód z tym kocim terapeutą???? :)
Obrazek
Obrazek

zouzetka

 
Posty: 101
Od: Sob sie 11, 2012 15:20
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości