Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
martka pisze:Wstępnie miałam łapać dla Michaliny kociaka, ale ma inne koty w potrzebie.....wszędzie kocie tragedie, kocie biedy.
Ktoś chętny na bycie DT dla kota z Brzegu Opolskiego? Pojadę, złapię, przywiozę.
michalinadzordz pisze:martka pisze:Wstępnie miałam łapać dla Michaliny kociaka, ale ma inne koty w potrzebie.....wszędzie kocie tragedie, kocie biedy.
Ktoś chętny na bycie DT dla kota z Brzegu Opolskiego? Pojadę, złapię, przywiozę.
Ktoś truje koty u mnie w mieście i jest 5 maluchów w potrzebie, ale póki co kobieta, która się nimi zajmuje się nie odzywa. Jeśli się nie odezwie do końca tygodnia to wezmę kociaka z Brzegu. Ja sama nie wiem czy mam do niej dzwonić... Zaoferowałam pomoc, czy skorzysta? Nie wiem... U nas nie ma kompletnie żadnej fundacji, od 2 lat funkcjonuje TOZ, który nie ma właściwie żadnych możliwości by brać zwierzaki do DT, najwyżej wspierać Finansowo albo rzeczowo, nadzorować, nawet ze sterylizacjami ciężko... Zobaczymy co to będzie.
mawin pisze:michalinadzordz pisze:martka pisze:Wstępnie miałam łapać dla Michaliny kociaka, ale ma inne koty w potrzebie.....wszędzie kocie tragedie, kocie biedy.
Ktoś chętny na bycie DT dla kota z Brzegu Opolskiego? Pojadę, złapię, przywiozę.
Ktoś truje koty u mnie w mieście i jest 5 maluchów w potrzebie, ale póki co kobieta, która się nimi zajmuje się nie odzywa. Jeśli się nie odezwie do końca tygodnia to wezmę kociaka z Brzegu. Ja sama nie wiem czy mam do niej dzwonić... Zaoferowałam pomoc, czy skorzysta? Nie wiem... U nas nie ma kompletnie żadnej fundacji, od 2 lat funkcjonuje TOZ, który nie ma właściwie żadnych możliwości by brać zwierzaki do DT, najwyżej wspierać Finansowo albo rzeczowo, nadzorować, nawet ze sterylizacjami ciężko... Zobaczymy co to będzie.
Michalina jak ktoś truje koty to mam nadzieję, że TOZ i policja się tym zajęły. Czy ta kobieta to zgłosiła?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 119 gości