u nas

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 21, 2012 11:15 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

:ok: trzymamy i ciepłe myśli slemy, musi być dobrze :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt wrz 21, 2012 11:49 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Pamiętajcie, że cały czas jesteśmy z Wami! :ok: :ok:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 21, 2012 19:53 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

W końcu nadrobiłam zaległości i wszystko przeczytałam ,lecz kciuki były caly czas bo wiedziałam o Nazirku od Meksykanki.Jesteście dzielni ,jestem z Wami cały czas. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob wrz 22, 2012 9:01 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

dzień dobry prawie-sąsiedzi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Warszawa nie popisała się dziś pogodą niestety

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 22, 2012 9:27 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Basiu dziękuję, że w tych trudnych dla Ciebie chwilach, myślisz i o nas. Kciuki się przydadzą. Ja również za Ciebie i Twoje kociaste trzymam. Mam nadzieję, że zapowiadający się Rubinkowi dom, to będzie ten najlepszy na świecie.

Witaj Koczi.To prawda stolica dziś smętna, zimna i jakaś taka mętna.
Ja nie umiem czekać. Nosi mnie. Staram się myśleć pozytywnie, ale to co się dzieje we mnie w środku - lepiej nie mówić. Jednak nie ważne to, niechby się i wszystko inne posypało, byle "dzieciaki", jak TŻ nazywa tę szabrującą bandę, były zdrowe, szczęśliwe i mogły się cieszyć życiem tak długim, jak Skandi.

Podziwiam osoby, które potrafią się godzić z wyrokami losu, ja nigdy tego nie umiałam. I choć na wiele rzeczy nie mam wpływu, to godzić się z nimi też nie umiem.

Staram się być stale zajęta. O to nie trudno w sumie. Szukam pracy, nadal bez efektów. Słyszałam nawet, ze jestem za stara. :mrgreen: Wróciła już rodzina moich podopiecznych - Viki i Leo. Pokazywałam Wam zdjęcie Leo?
Wczoraj oddałam 12 pojemników z rybkami, które były u mnie. Są zadowoleni ze stanu w jakim zastali akwaria w domku, to miłe.

Mozolnie robię ten bazarek. TŻ twierdzi, że to przywiązanie do szafki. :evil:

Wystawiłam nowe myszki, ale nie cieszą się zainteresowaniem, Martwię się też o te, które powędrowały do Miraclle. Nie wiem, czy dotarły.

Chwaliłam się, że podczas pobierania krwi małemu, TŻ mi zemdlał?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob wrz 22, 2012 9:59 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

a to TŻ :twisted: a to niby baby takie delikatne :wink:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 22, 2012 10:15 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Nie dawałam rady sama z wetem gadziny unieruchomić. A w ten futerał do pobierania, to on się absolutnie nie da. Mój wet ma na szczęście bardzo ludzkie podejście i chciał gnojka jak najmniej stresować. I w sumie w porównaniu z lecznicą, to poszło miodzio. Tam mały wył. Bo najpierw wepchali go siłą w futerał, potem elektryczną golarką podgolili łapkę, a na koniec długo gmerali. Tutaj się tylko wiertolił, ale się nie zestresował.
Zestresował się wet., jak TŻ nagle fiknął. Małemu poleciało ciut krwi na stuł, bo się wgryzł w palec TŻ i ten nieopacznie poluźnił uścisk. Jak poszła krew, to TŻ zieleniał i po sekundzie go nie było. Na szczęście krew już była pobrana. Kociaka szybko do transportera, a my z wetem udzielamy pierwszej pomocy... TŻ został na pamiątkę guz na głowie. A ja to wszystko wrzodami przypłacę.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob wrz 22, 2012 11:12 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Kurczę, to TŻ naprawdę jest wrażliwiec, że Wam taki cyrk zaserwował. 8O Tyle dobrze, że jak powiedziałaś, ta krew już została pobrana, bo coś czuję, że gdyby trzeba było pobierać jeszcze raz, to byś już sobie musiała radzić bez pomocy swego chłopa. :roll:

A zdjęć Leo chyba nie pokazywałaś, przynajmniej sobie nie przypominam. :)

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Sob wrz 22, 2012 13:26 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

My na szczęście mamy wprawę z pobieraniu krwi uffff
Jak przyjeżdżam z Kubusiem, to cały personel w pełnej gotowości czeka na mojego gangstera :ryk: Nie powiem ostatnia morfo. była trudna :roll:

Niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu, trzeba je zaakceptować i z nimi żyć. Dość długo nie mogłam się pogodzić z chorobą chłopaków, teraz żyjemy z dnia na dzień :ok:

Trzymamy kciuki i cały czas czekamy na dobre wieści :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Myszek nie dotarły, liczę że za myszkują w poniedziałek :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob wrz 22, 2012 13:37 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Właśnie przeczytałam w Myszkowym wątku, że gdzieś się zakamuflowały. Mam nadzieję, że nie wygryzły dziury w torbie listonosza i nie uciekły. Przykro mi strosznie, że nie dotarły przed weekendem. Podałam Ci na pw nr przesyłki, na wrazie czego.

Ja czekam na wyniki i usg jak na szpilkach. Cały czas staram się myśleć pozytywnie. Ale martwi mnie, że coś go męczy.
Godzić się z takimi sytuacjami nie umiem.

Tzn. pogodziłam się, że Skandi miał padaczkę. Ale, że musiałam mu na koniec pomóc odejść, już nie. A miał 20-lat. Nie pogodziłam się i nigdy nie pogodzę ze stratą Franciszki i Florianka. Nie potrafię się chyba godzić z odejściem. Mam nadzieję, że przez długie lata nie będę musiała tego przechodzić.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob wrz 22, 2012 17:13 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Oj to masz wrazliwego TŻ...^^
Eh wiem że czekanie jest straszne , cały czas trzymamy kciukasy .
:ok: :ok: :ok:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 22, 2012 17:21 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Przepraszam, ale roześmiałam się, czytając że Twój TŻ zemdlał. Szczególnie, że go znam, to wyobraźnia mi ruszyła . . .
Biedak

Cały czas o Was Ilonka myślę
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob wrz 22, 2012 17:51 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Martuś, spoko, ja ratując go ryczałam ze śmiechu. A wet. patrzył na mnie, jak na wariatkę. :mrgreen:

Czy wiecie, gdzie w sensownej cenie można kupić Intensinal?

Cieszę się, że nas wspieracie. Uwielbiamy małego, musi być z nim dobrze.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob wrz 22, 2012 18:41 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

ROYAL CANIN Intestinal ?
Jak masz na myśli to papu to mnie na myśl przychodzi jedynie allegro.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob wrz 22, 2012 22:15 Re: u nas :(Diagnostyka trwa, trzymajcie kciuki. Proszę.

Suchy RC intestinal? W niektórych klinikach jest na wagę i wychodzi duuużo taniej.U mnie jest tylko jedna :| ale Wa-wa to duże miasto.Te karmy są zamykane struną,więc nie wietrzeją.Mają 4 kg-we.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości