Dzisiaj w nocy w Krakowie według prognoz mają być tylko dwa stopnie I będzie coraz zimniej. Biedna malutka, dobrze, że Bungo budkę ocieplaną szykuje. Niteczko, my tu kombinujemy i myślimy jak Ci pomóc. Nie przejmuj się tym człowiekiem, który zamyka przed Tobą drzwi. My tutaj wspólnymi siłami poszukamy takich, za którymi będzie już tylko dobrze i ciepło.
Niteczka czekała na mnie jak zwykle koło piwnicznego okienka. Nawet nie chciała jeść. Była tak zmarznięta, że aż się trzęsła. Wziełam ja na kolana, otuliłam swetrem i trochę się rozgrzała. Potem pobiegła za mną, ale pod klatką schodową zawróciła. Widać już traci nadzieję. Edit: dziewczyny, jak zrobic, żeby wydarzenie na FB trwało dłużej niz jeden dzień? Kiepsko się tam poruszam. Wczoraj załozyłam, a dziś już go nie ma. Ratunku!
Bungo, ja pytam tylko. Nie ze złosci ale moze przemyslisz sprawę. Czy na prawdę nie możesz jej zgarnąć a my tutaj będziemy na cito jej Dt szukać? Tylko na tzw chwilę.Ona zamarznie tam , rozchoruje się, zginie bo jakiś zwyrodnialec jej krzywdę zrobi...Może okazać się,że nie będzie co ratować. Szkoda,że tak późno wątek założony.Latem było cieplej i więcej czasu do szukania byłoby.
Zmien tytuł na bardziej bliższy prawdy moze,że pilne...
Zrobione ma ogłoszenia? Chcesz ściągi? Jeśli tak to maila poproszę.
Dzięki za banerek. Zaraz spróbuję to wszystko ogarnąć. ASK@, jeszcze do niedawno opiekun kociego kumpla zapewniał mnie, że "pracuje nad żoną" i że kotkę weźmie. Zmiana sytuacji to kwestia ostatniego tygodnia. Uwierz mi, że gdybym mogła, już dziś byłaby u mnie na DT. Ale mam taki układ w domu, że nie mogę, już pomijając fakt, że jedna z moich rezydentek fatalnie znosi tymczasy. A ja nie mam teraz ŻADNEJ możliwości izolacji kotów. Ogłoszenia przygotuję dziś po pracy i zgłoszę sie do CatAngel.
Ja wiem,że różnie bywa. Do tej pory miałam wielkie szczeście,że zgarniałam koty z ulicy mimo wszystko i jakoś szło dalej. Kot nawet w brodziku był izolowany. Raz tego nie zrobiłam tj. nie zabrałam dzieciaków od razu z mety bo miejsca brakło i to co przeżyłam martwiąc się o nie to był horror. Niech sąsiad na Dt weźmie. Tylko na DT!