Himalaya - ach, Himalaya

jozefina1970 pisze:Czyli po prostu lepiej byś zrobiła, jakbyś się zwyczajnie położyła do łózka, wtedy, kiedy Malaśka chciała się położyć - ot i wszystko

a kto by wtedy za mnie przy kompie siedział? :twisted:

evanka pisze:a kto by wtedy za mnie przy kompie siedział?

No prawda

Przy Mru mogę robić wszystko - siedzieć z książką, z pracą, coś robić w domu - nie wolno mi tylko siedzieć przy kompie. Jak siadam przy kompie to ona wtedy leci i drapie fotele - bo wie, że wtedy wstanę i pogonię kota Chociaż ostatnio, odpukać, łaskawszym okiem na to patrzy :lol:

Malaśce wsio ryba gdzie ja siedzę
byle mogła się na mnie umościć

małż, jako chodzący spać później ode mnie, zdaje mi często relację, że jak wchodził do łóżka, to Himalaya spała u mnie na plecach
albo na głowie
albo na klacie
ja się budzę tylko wtedy, jak mnie przydusi
a dopóki mogę oddychać, to jest OK

No cóż: Mrusielda to introwertyczka - rzadko gości na kolanach
Zresztą to jest Mrusielda trojga imion: Mrusielda, Gotica, Demonica (to wiele mówi o jej charakterze).
Za to ostatnio nabiera olbrzymiej wprawy w wywalaniu brzuszka do miziania i całowania

Jest nadzieja

evanka pisze:

Trafiłam

Śliczna kocia :1luvu:

Poczytałam też - i jak to się dziwnie plecie, ty nie myslałaś o białym i biały jest, ja nie myślałam o takich kolorach, jak mają moje :mrgreen:

bo bywa że wybierasz rozumem,
a potem to i tak serce, albo przypadek decydują
w dowolnej kolejności :wink:

w tivi szedł film o surykatkach
Malaśka spała mi na kolanach
na dźwięk ich głosu najpierw otworzyła jedno oko
potem drugie
potem usiadła
i zaczęła oglądać
oglądała oczkami
uszkami
szyją i ogonem
całym ciałem oglądała
wreszcie zerwała się z krzesła i pobiegła do telewizora, żeby widzieć lepiej
chciałam to uwiecznić
ale jak usłyszała szum aparatu, to uciekła :evil:

Moje oglądają animal planet, jak jest o zwierzętach! Przysięgam! A ktoś kiedyś mówił, że zwierzaki ( koty, psy) nie są w stanie odbierać obrazków TV :roll: