Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
saintpaulia pisze:Może źle się wyraziłam.
Dam znać, gdy tylko będę miała sprawdzone informacje - wyniki badań.
Na inne pisanie ani nie mam czasu, ani tak na prawdę nastroju. Bo co mam pisać, że Gaja się pięknie bawi?
Dziękuję za wszystkie potrzebne informacje, za kciuki, słowa pocieszenia.
W tej chwili robimy kolejne kroki diagnostyczne. I liczymy na cud.
saintpaulia pisze:Trochę tu zagladam. Za wsparcie jestem ogromnie wdzięczna.
Wszystkie działania niestety wymagają czasu i cierpliwości. Naszej i jego.
TŻ powiedział, że mimo wszystko to nie sprawiedliwe, że wątek skupił się tylko na jego "synu".
Mam Wam powiedzieć, że dziewczynki mają się dobrze. Brawcia dziś zdjala surową wołowinkę. Oboje jesteśmy w szoku.
Gajka porawała całkiem spory kawałek, który miał iść na gulasz. Pożarła, a teraz przelewa się z boku na bok na parapecie. Przytula ją Primutka. Chłopczyk siedział dziś w szelkach na balkonie. Teraz sprawdza, kiedy znowu może tam iść.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Majestic-12 [Bot], puszatek, Silverblue i 24 gości