Kitka, Cyryl i devonki - cz. 10; Elfiki :) s. 91

Fotki z bisów, beznadziejne, bo z daleka i pod światło, ale są:

8-9.09.2012 WARSZAWA, BIS-y

E tam odleglosc :wink:

Kosmitów widac ,wiec ok :mrgreen:

A ostrosc doskonala ,bo skarpety widze :mrgreen:

MariaD pisze:mów mi fatum - możesz być zazdrosna, no ja bym była po takim uśmiechu na twarzy drugiej połowy z obcą damą śpiąca na jego na popiersiu.

Jestem kompletnie zazdrosna i dlatego moje potencjalne nie-devonie kocurzątko powinno się urodzić na dniach :wink:

Kocur bedzie Ciebie bardziej kochac :mrgreen:

anulka111 pisze:Kocur bedzie Ciebie bardziej kochac

Albo będzie leżeć razem z TŻ na kanapie z pilotem pod łapą i piwkiem oglądajac mecz.

Właśnie

Fota sprzed tygodnia - jak widać, mała jest już zakumplowana ze wszystkimi, łącznie z hrabiowską starszyzną

Kicorek pisze:Fota sprzed tygodnia - jak widać, mała jest już zakumplowana ze wszystkimi, łącznie z hrabiowską starszyzną

Bo ta mała jest idealna :1luvu:

Widzę, że ona na każdego znajdzie metodę. :1luvu:

Ale cudowne zdjecie dwupaku :mrgreen:

Kicorek pisze:

Babcia? Babcia!

:1luvu:

Hrabinie nie bywają babciami

Powtórzę głównej zainteresowanej, jak ją nazywasz :twisted:

ewkaa pisze: Bo ta mała jest idealna

I niech jej tak zostanie! :ok:

Widzę, ze Wilma ma już rezydencję w małym pazurku

Wróciliśmy z wystawy TICA (ja, Hestia, Diablik i Wilma). Podobno kotom poszło całkiem dobrze

Wierzę na słowo, mam nalepki na rozetach z różnymi miejscami w finałach, a po detale (o co w tym chodzi i co koty uzyskały) zgłoszę się do Atki za kilka dni :lol:

Mnie na pewno poszło dobrze, bo jakoś udało mi się pozanosić odpowiednie koty do odpowiednich ringów w odpowiednim czasie

A byli tacy, co nie wierzyli, że to ogarnę z trzema kotami :twisted:

Kicorek pisze:Wróciliśmy z wystawy TICA (ja, Hestia, Diablik i Wilma). Podobno kotom poszło całkiem dobrze
Wierzę na słowo, mam nalepki na rozetach z różnymi miejscami w finałach, a po detale (o co w tym chodzi i co koty uzyskały) zgłoszę się do Atki za kilka dni

Mnie się widzi, że Hestia to Granda zrobiła najpewniej :ok:

Niunia maniunia jeszcze nie zbiera na tytuły :wink:

a Diablik to przyznaję, ze nie pamiętam :oops:

Wrzuć wyrazne zdjęcia rozet - zwłaszcza Hestii - to bedzimey liczyć

Kicorek pisze:Mnie na pewno poszło dobrze, bo jakoś udało mi się pozanosić odpowiednie koty do odpowiednich ringów w odpowiednim czasie
A byli tacy, co nie wierzyli, że to ogarnę z trzema kotami

No prawie samej :lol:

Kicorek - gratuluję choć pełnam żalu że Cię nie było tam gdzie być powinnaś! :twisted:

Szkło pojechało Marią do Warszawy. Daj znać czy Ci odpowiada.

Kitka, Cyryl i devonki - cz. 10; Elfiki :) s. 91

Kto przegląda forum