Bombka odnaleziona :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2012 10:47 Re: Mamysz i szalone koty

No niby tak, ale ona jest taka malutka... i źle znosi zabiegi, po szczepieniu jako jedyna rzygała i odmówiła jedzenia :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 22:00 Re: Mamysz i szalone koty

Jutro dzwonię i umawiam kastrację chłopaków.

A w piątek sylwek jedzie do nowego domu. Wychodzący, z psiakami (same znajdy). Ciekawostka jest taka, że dostałam zapytanie na gumtree... a na końcu nazwisko znajomej :mrgreen:
I jedzie tak naprawdę do znajomej, z którą mam dość bliski kontakt, więc relacje będą :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2012 22:01 Re: Mamysz i szalone koty

A nowym nabytkiem to się nie pochwalisz na wewoncie? :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro wrz 12, 2012 6:32 Re: Mamysz i szalone koty

Myślisz, że tak sam z siebie wyjdzie? :twisted:

Ja już wiem, o czym zapomniałam pogadać ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 8:43 Re: Mamysz i szalone koty

A jaki to masz nowy nabytek? Kotecek?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Śro wrz 12, 2012 9:09 Re: Mamysz i szalone koty

Zadatek na kotecka :mrgreen:
Sz. Kot mnie uratowała i teraz będzie robić specjalizację w oswajaniu dzikawych kociaków :lol:
Dzięki Kocie :1luvu:

I uważajcie na paluszki ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 9:28 Re: Mamysz i szalone koty

Zadatki na kotecka potrafią być niebezpieczne. Uważaj Szalony Kocie i dawaj fotki :mrgreen:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Śro wrz 12, 2012 9:33 Re: Mamysz i szalone koty

W ramach podgrzewania atmosfery można sobie obejrzeć pierwsze foty Elmerka viewtopic.php?p=9207395#p9207395
Dodam, że to nie kotecek słodko drzemiący na pierwszej focie :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 10:15 Re: Mamysz i szalone koty

OKI pisze:W ramach podgrzewania atmosfery można sobie obejrzeć pierwsze foty Elmerka viewtopic.php?p=9207395#p9207395
Dodam, że to nie kotecek słodko drzemiący na pierwszej focie :twisted:

:strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
ło matko, ale grozny zwierz!!!! takie grube rekawice, a jednak sie chlopak nie poddaje....
Kocie, podziwiam :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro wrz 12, 2012 10:31 Re: Mamysz i szalone koty

Dopsz, to wkleimy fotki i tu :mrgreen:
OKI pisze:Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jednak chłopak :roll:


A u nas rano dał się wyciągnąć z klatki, powzdychał ciężko, jaki to on jest maltretowany głaskaniem, a potem nawet leciutko zamruczał :ok:
Niestety, zrobiłam błąd taktyczny - poszłam bez aparatu, a jak z aparatem wróciłam, to zrobiłam tylko jedno zdjęcie i już był ZniKot.
Ale maluch jest fajny :1luvu:

Obrazek

Będzie więcej akcji robienia kota, jak wrócę z pracy :twisted:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 10:36 Re: Mamysz i szalone koty

No robił już u mnie pierwsze podejścia do mruczenia ;)
Niemniej jednak - uważajcie na paluszki, zwłaszcza przy wyciąganiu z klatki. Moje bolą :twisted:
Choć wczoraj to był już b. zmęczony i zestresowany ciągłym wyciąganiem i męczeniem - w końcu zaliczył dwóch wetów :roll: Też bym się wściekła :mrgreen:
Jeszcze raz dzięki, Kocie :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro wrz 12, 2012 10:39 Re: Mamysz i szalone koty

Kup, bo z ociekającymi krwią paluchamy ciężko cokolwiek zrobić :mrgreen:

Aaaa... po przebadaniu resztek kupy w kontenerku okazało się, że ona całkiem normalna była, widocznie to co na podkładzie to jakaś niedorobiona końcówka :roll: To tak dla porządku nadmieniam :lol: Robali nie zauważyłam, ale na to raczej jeszcze za wcześnie.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 10:43 Re: Mamysz i szalone koty

U nas też już kuweta skorzystana. Faktycznie lekko wodniste to to, ale bez robactwa.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka i 77 gości