Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lacia pisze:U Zombina dobrze. Broi i gryzie, a przy tym jest niesamowicie przytulaśny i jak zacznie mruczeć to mruczeniu nie ma końca. Obecnie upodobał sobie na wpół żywą myszkę na wędce i grzechoczący wałeczek (ten którym wcześniej się nie chciał bawić). Poza tym w przyszłym tyg jednak odbędzie się operacja oczka. chciałam żeby je zachował ale oko znów urosło i potwornie się paprze. Chyba nie ma go już co meczyć..
Poza tym przedstawiam wam nasze nowe kocie tymczasy (mamy je już od około tygodnia)![]()
I maleństwo które trafiło do nas dzisiaj
Tu nie widać jaki jest mały. Waży 370 g. Dwa kociaki znalazł dzisiaj pewien Pan koło urzędu pracy. Poszedł zapytać co z nimi zrobić, na co otrzymał odpowiedź, że zostawić tam gdzie są. Maluchy w złym stanie, oczy całe od ropy, a dzisiaj zimno. Przypadkiem trafiły do nas mimo, że brak miejsca nawet na te koty co już są. Okazało się, że drugiego malucha nie da się uratować. Był w bardzo kiepskim stanie, zimniutki, nie ruszał się, ciekła mu slina. Do tego miał złamaną tylną łapkę! Ktoś go zapewne nadepnął (sam by sobie tego zrobił). Drugi kotek ma oczywiście KK, ale sobie z tym poradzimy. Dostał mleko i poszedł spać na termoforku. Dodam, że te oczy na zdjęciu wyglądają już ładnie, przed przemyciem były zamknięte i zaklejone ropą.
Koty mają przerąbane. Duzo ich a miejsca brak..
inga.mm pisze:koty mają przerąbane, psy maja przerąbane i ludzie zajmujący się zwierzętami tez maja przerąbane...
Ostatnio (już jakieś 3 tygodnie) próbuje złapać kotkę w typie rosyjskim, która mój sąsiad wypier... z mieszkania, bo go ugryzła, gdy chciał ja wsadzić do klatki. Wiedział, że boi się klatek,ale moim zdaniem to był tylko pretekst.
Nie dość tego, ludzie mi zgłaszają, że on ja kopie, gdy trafi na nią na podwórku.
Mam dla niej dom, a złapać nie mogę, bo nie ufa nikomu. Podchodziła do mnie, dopóki nie zobaczyła niedaleko kontenerka i koniec. Ucieka ode mnie.
Szlag by to trafił.
Brzózka pisze:inga.mm pisze:koty mają przerąbane, psy maja przerąbane i ludzie zajmujący się zwierzętami tez maja przerąbane...
Ostatnio (już jakieś 3 tygodnie) próbuje złapać kotkę w typie rosyjskim, która mój sąsiad wypier... z mieszkania, bo go ugryzła, gdy chciał ja wsadzić do klatki. Wiedział, że boi się klatek,ale moim zdaniem to był tylko pretekst.
Nie dość tego, ludzie mi zgłaszają, że on ja kopie, gdy trafi na nią na podwórku.
Mam dla niej dom, a złapać nie mogę, bo nie ufa nikomu. Podchodziła do mnie, dopóki nie zobaczyła niedaleko kontenerka i koniec. Ucieka ode mnie.
Szlag by to trafił.
Nakopałabym (dosłownie) facetowi do dupy. Nasłałabym straż miejską i inne tego typu za to, że się znęca i że wyrzucił własnego kota.
Narobiłabym mu koło pióra ...
inga.mm pisze:Zgłosiłam wyrzucenie kocicy do Vivy i ... nic!
EVA2406 pisze:inga.mm pisze:Zgłosiłam wyrzucenie kocicy do Vivy i ... nic!
A na co liczyłaś......
EVA2406 pisze:Oni chętnie pomagają jak są kamery tv. Jak się do nich dzwoni z prośbą o pomoc to zawsze jest jakieś ale......
Mieli w hoteliku psa przez kilka miesięcy, a potem zabrali go do schroniska .....Bez komentarza....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Manuelowa i 166 gości