Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

MonikaMroz pisze:Zaznaczamy
Ja Mili podawałam smectę przez kilka dni na rozwolnienie i dawałam sparzonego wrzątkiem kurczaka. Po dwóch dniach pomogło.
Będziemy zaglądać I zapraszamy do nas

Monika dobrze radzi, jak wcześniej beata. Na luźne kupki ryż z kurczakiem. Ale Lilka, próbuj z innym jedzonkiem.
Co do sikania-nie było wcześniej problemu? Coś nie tak z kuwetką, żwirkiem może, miejscem? Ale to w sumie maluszki są jeszcze, może to tylko wpadki.
I witamy prześliczne koteczki i Dużą!

Lila84 pisze:
tak, cierpliwość by sie przydała- dwojka dzieci w postaci kotów, dwojka dzieci w postaci synkow i mąż RAZEM 5 do ogarnięcia, gdzie tu cierpliwość znajde? pocieszam sie że kocie dzieci szybko rosną

Się tak nie pocieszaj :mrgreen:

.....rosną, rosną, ale nie dorastają! :ryk:

Bożena i Kretki macie konkurencję

Piękna szylkrecia Kasia

Od razu sie zakochałam :oops:

Tak jak w Twojej Bożenka Irisce

Są u mnie od 2,5 tygodnia i dopiero teraz jak ją zamknełam w sumie na 3 minuty narobiła na narzute na łózku. I się zaczęło..

kalair pisze:
Lila84 pisze:
tak, cierpliwość by sie przydała- dwojka dzieci w postaci kotów, dwojka dzieci w postaci synkow i mąż RAZEM 5 do ogarnięcia, gdzie tu cierpliwość znajde? pocieszam sie że kocie dzieci szybko rosną

Się tak nie pocieszaj .....rosną, rosną, ale nie dorastają!

Zgadza się

Nie dorastają. Mili ma ponad rok ale głupieje jak koci niemowlak

Ale ja się z tego cieszę! Nie zniosłabym kota "matrony"

MonikaMroz pisze:Bożena i Kretki macie konkurencję
Piękna szylkrecia Kasia
Od razu sie zakochałam Tak jak w Twojej Bożenka Irisce

Ciociu..

Nio, Kasia śliczna, jak to Krecia!

Lila84 pisze:Są u mnie od 2,5 tygodnia i dopiero teraz jak ją zamknełam w sumie na 3 minuty narobiła na narzute na łózku. I się zaczęło..

To wypierz i perfumami spryskaj

Ja perfumami pryskałam dywan jak mi moja pierwsza kotka kiedyś nasikała. Potem przez jakiś czas jej pilnowałam jak się za bardzo skupiała na zasikanym miejscu i samej jej przeszło

kalair pisze:Ciociu..

Tak Irisko Kochana. Jak by mi Cie Duża tylko chciała oddac od razu biorę nawet jak mówi żeś Ty najgorsza z całej trójki

Jestem ciekawa jak Kasia będzie wyglądać jak dorośnie. Licze na żółte/ bursztynowe oczy bo często sie takie zdarzają przy ciemnych pyszczkach. Nawet wchodziłam patrzeć na szylkretki w grafice by zobaczyc podobną

jak była malusia - 2 tyg jdno ucho miała całkiem rude, teraz się to troche rozeszło jakby. Jest cudna, a mruczałka jak nie wiem

Lila84 pisze:Są u mnie od 2,5 tygodnia i dopiero teraz jak ją zamknełam w sumie na 3 minuty narobiła na narzute na łózku. I się zaczęło..

No to Lilka nie ma co na razie nie ma co się zamartwiać, poczekaj jak będzie dalej. Ewentualnie spróbować zmienić miejsce kuwetki, bądź żwirek.

Na zasikane miejsca Vitopar jest dobry, ale to już chyba, jakby się zrobił duży problem.

...dziś rano perfumy poszły już w ruch, wyczytałam to juz wcześniej

no i oczywiście wszystko prane + płyn zapachowy lenora aż w domu dusi hehe a Kasieńka i tak coś wyczuwa

Myślę, że jej przejdzie. Musisz tylko jej trochę pilnować

I wątek Lili powoli się rozkreca

Ja zmykam. Dam znać później. Miziaki dla B&K

troszkę ruszyło, super :kotek:

o 3 stronka

no musze to napisać, że chyba leczenie Kasieńki skutkuje bo od rana nie miała kupala. Jakos ok 10 robiłą ostatniego a już po 16... ufff chyba idziemy dobrą drogą

Kasia zrobiła kupola, juuupi, już ma kształt tasiemki !!! czyli działa, Kaśka zdrowieje !! Bosze ostatni raz się tak cieszyłam na widok kupy 7 lat temu przewijając pampka dzieciakowi czekając na ładną jego kupke..wrrr człowiek na starość głupieje hihi

Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

Kto przegląda forum