Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 26, 2012 8:41 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA -Nowe zdjęcia str,51

Nie jest lekko.Dziewczyny się leją-nie wiem co im odbiło,Rozsypałam się całkowicie.Dopadła mnie rwa kulszowa i niesamowite bóle ramion.Jedno od unerwień,a w drugim mam zerwane ścięgno i płyn, Byłam już zapisana na operację,ale umarła mama i nie poszłam. :( Łykam Voltaren i Tramal,by się doprowadzić do pionu.W piątek analizy małej.Rano zawiezie mnie Daniel,ale powrót dwoma autobusami,Na Białobrzeską dużo bliżej i brali 17-27 zł zależało od kierowcy czy lubił koty. :roll: Po za tym szkoda pieniędzy.Lepiej wydać na jedzenie dla futrzków.Co innego jak będę wracać ze sterylki.Wtedy wezmę taxi ,by małej nie męczyć bardziej.No to sobie pomarudziłam i już mi lżej -no prawie. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2012 19:58 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

Piszę ,ale chyba wszystkie dziewczyny wyjechały na wewczasy , :mrgreen: :lol:
Zośka przed chwilą przyszła do mnie na kolanka, potuptała.,pomiziała i dała się popieścić 8O 8O 8O Mam nadzieję,że to oznaka zaufania do mnie,a nie nadchodzi następna rujka :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 27, 2012 18:19 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

Może Zosia zauważyła, że się nie najlepiej czujesz i przyszła wsparcia udzielić?
Trochę dziś lepiej ze zdrowiem?

I się usprawiedliwiam, żem nie na wewczasach, tylko pracuję intensywnie coby na wewczas wrześniowy zarobić.

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 28, 2012 6:43 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

agiag pisze:Może Zosia zauważyła, że się nie najlepiej czujesz i przyszła wsparcia udzielić?
Trochę dziś lepiej ze zdrowiem?

I się usprawiedliwiam, żem nie na wewczasach, tylko pracuję intensywnie coby na wewczas wrześniowy zarobić.

A ja myślałam,że wygrałaś te miliony i bez nas do Egiptu wyjechałaś stąd ta cisza :mrgreen:
Ze zdrowiem nie najlepiej.Nadal jestem na Tramalu i Volteranie,ale nic nie pomaga. Do tego zapomniałam o wrzodach na dwunastnicy i wczoraj zjadłam kapusty kiszonej.Myślałam,że zejdę z tego świata -takie bóle :crying: ( może lepiej by było :roll: ) Zosia skorzystała z okazji,że nie miałam siły jej pilnować i z pokoju zrobiła pobojowisko.Otworzyła szafę i wszystko z niej powyrzucała.Z półek też.To szatanica,gdzie tam inne koty koło niej.Przed chwilą miałam dwie akcje.Zosia z Lajlą się pobiły,a dwa kocury na przedpokoju,aż sierść fruwała. 8O Koty jakiejś głupawki dostają.aż strach się bać :strach: A mnie ciśnienie do 200 podskoczyło.
Pozdrawiam Wszystkich wtorkowo :ok: Tylko gdzie ci wszyscy :mrgreen: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2012 10:24 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

Oj tam, pobojowisko - chciała tylko pewnie pomóc generalne porządki w szafie zrobić.
A że łobuzują? Znaczy się zdrowe są :mrgreen:

Uprasza się o niejedzenie kapusty kiszonej, tudzież o nienarażanie się na skoki ciśnienia.

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 28, 2012 10:58 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

Tak, tak

Kapusta kiszona ma dużo witaminy C ale także innych "śmiesznych" rzeczy.

Uwaga. Jezus w Warszawie.
Nie, nie zwariowałam... przyjechał mój meksykański profesor Jesus... skądinąd z dzieckiem...
Wiem, że bzdyrzę, ale mam taką fazę.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto sie 28, 2012 11:11 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

meksykanka pisze:Tak, tak

Kapusta kiszona ma dużo witaminy C ale także innych "śmiesznych" rzeczy.

Uwaga. Jezus w Warszawie.
Nie, nie zwariowałam... przyjechał mój meksykański profesor Jesus... skądinąd z dzieckiem...
Wiem, że bzdyrzę, ale mam taką fazę.

Zosiu to wstaw się do Jezusa coby trochę szczęścia mnie spotkało. Imię to imię może cosik pomoże :mrgreen: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2012 15:49 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

Ewuniu,trzymam za Was kciukaski :ok: :1luvu: Przede wszystkim za Twoje zdrowie,bo z całą resztą dasz sobie radę :ok: :ok: :ok:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Czw sie 30, 2012 9:06 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

BUSIO pisze:Ewuniu,trzymam za Was kciukaski :ok: :1luvu: Przede wszystkim za Twoje zdrowie,bo z całą resztą dasz sobie radę :ok: :ok: :ok:

Do Weta zawiezie mnie Daniel,ale nie będzie mógł na mnie poczekać,bo ma dużo pracy.Bolą mnie ramiona i ręce,ale założę ortezy i jakoś damy radę.Ciekawe jak się zachowa u Weta ,nie lubi być dotykana i jest lękliwa :roll:
Dzięki za kciuki Busieńku :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2012 19:13 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

się melduję, ale doczytam po powrocie, czyli po niedzieli. Trzymajcie kciuki za chłodnicę. :evil:
Fajnie jest, ale tęsknię za domem. Ot, co! I za Wami oczywiście. Super pogoda, Tomek wypoczywa. Szkoda, że prać muszę w rękach :evil: :evil:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 31, 2012 10:13 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

welinko, kartkę posłałam, ale moje dziecię dopadło ją pierwsze, a że jest na etapie ''do buzi wszystko co popadnie'', więc ją z leksza obślinkował. :roll: :1luvu: Pozdrawiamy cioteczki z deszczowego Pobierowa.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 31, 2012 11:44 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

Dzięki za kartkę i pozdrowienia z cząstką Tomeczka :mrgreen: :1luvu:

Nie dość,że całą noc nie spałam,dopadło mnie jeszcze do tego wszystkiego zapalenie okostnej - to w lecznicy przeżyliśmy horror :strach: Zawsze już będę słuchać swojej intuicji.Do tej pory od rana trzęsę się z nerwów i wymiotuję :roll: Pielęgniarka nie potrafiła pobrać krwi pomimo,że Daniel dobrze trzymał małą.W jednej łapce przerwała żyłę,zrobił się krwotok.Ona całe łapy w krwi,Daniel,kot i pełno na podłodze.Widziałam strach w jej oczach ,bo nie można było zatamować.Spróbowała z drugiej to prawie wcale nie poleciało.Nie wiem,czy z tej ilości co wleciało do próbówki dadzą rade zrobić wyniki.Będę wiedzieć o godz.16.W razie co zwrócą mi pieniądze.Daniel przed chwilą do mnie dzwonił i powiedział bym tam jej nie sterylizowała.Też srasznie to przeżył.Tak zrobię poczekam na swoją zaufaną chirurg.Tak się źle czuję,że nie dam rady więcej pisać.Zaraz zadzwonię na Białobrzeską,czy jeszcze jest u nich PP.
Pozdrawiam Wszystkich :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 31, 2012 12:10 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

O W MORDĘ 8O :cry: To lecznica na Popularnej?Żałuję,że podsunęłam Ci linka.... Nie mam już siły wchodzić na miau... :cry: :cry: :cry:
Ewunia,przytulam.Trzymaj się i nie poddawaj :ok: Za Zosieńkę kochaną :ok: :ok: :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pt sie 31, 2012 12:16 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

BUSIO pisze:O W MORDĘ 8O :cry: To lecznica na Popularnej?Żałuję,że podsunęłam Ci linka.... Nie mam już siły wchodzić na miau... :cry: :cry: :cry:
Ewunia,przytulam.Trzymaj się i nie poddawaj :ok: Za Zosieńkę kochaną :ok: :ok: :1luvu:

Busieńku przecież to nie Twoja wina.Nie przejmuj się :ok: :1luvu:
To nie lecznica tylko taka budka jak warzywniak 8O Poszukałam bym gdzie indziej pracuje Agnieszka Karewicz,ale zołza nie nadaje się do jazdy autobusami.Niesamowicie drze japę i to przez całą drogę.Myśleliśmy ,że nam głowy popękają-zdrowe płuca ,Z autobusu by mnie wywalili :mrgreen: :ryk:
Ostatnio edytowano Pt sie 31, 2012 12:24 przez welina, łącznie edytowano 1 raz

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 31, 2012 12:22 Re: Lajla I Kacper moje wiewióry.ZOSIA-sterylka 6.09 ?????

O cholera... 8O Do biochemii naprawdę nie trzeba wiele krwi, więc bądź dobrej myśli kochana (chyba, że to była morfologia). Myślę, że nie robiliby analizy z za małej ilości. Kciuki za wyniki :ok: :ok:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości