świat oczami kota czyli - Eli w DS

psy są malutkie i grzeczne I łagodne

a koty

to stare zdjęcie, ale widać na nim jakie sa koty

znowu ten pies pcha nos w nie swoje sprawy!!! :evil:

Garfie, trzeba przyznać się ucywilizował już.

Pies podszedł się przywitać. Garfie tego nie zrozumiał.

Dzisiaj to już inny kot -nawet opuścił swoją miejscówkę przy czajniku

kiedyś siedział tylko tutaj

Czajnikowy Król

już szczęśliwie nie
teraz okno jest jego ulubionym miejscem

Elizabeth zaprzyjaźniła się z Garfim

chociaż to taka nietypowa przyjaźń

po przyjacielsku spychają się ze stołu

innego kota to Garfie wali z liścia i stół pusty
a z Elizabeth to się przepychają, turlają, podgryzają
i jak Elizabeth piśnie -to zaraz Garfie zaprzestaje odgryzania jej głowy

Elizabeth lubi sie też z Szapo.

i z psami
zawsze po spacerze dokładnie je ogląda
chyba wącha gdzie były i co jadły

i jeszcze raz Elizabeth

Jakie cudowne łapusie :1luvu:

cała Elizabeth jest fajna
już nie zachowuje się jak dama, ale jak mały kociak -bawi się, tańczy, wdzięczy

podchodzi do Sweetie-jednego z moich psów, i się o nią ociera, o pysk, o sierść
i mruczy i się wdzięczy
i ją zaczepia
Sweetie jest taka trochę tym zadziwiona
a potem Elizabeth tanecznym krokiem idzie do Garfiego i zachęca Garfiego do zabawy
Garfi - najbardziej lubi leżeć na plecach z łapami w górze
ale
Elizabeth nie odmawia -i się bawią

Elizabeth jest najbardziej gadatliwym z moich kotów.
Zagaduje i komentuje; narzeka jak jedzenia nie ma. Przemowy wygłasza.

Elizabeth chodzi za psami i się w nie wtula
psy są odrobinę zszokowane intensywnością tych działań

wczoraj tak się wtulała w psyk Sweetie, aż ją Sweetie polizała tym swoim wielkim jęzorem

Mam teraz w domu 5 tygodniowego kotka -Elizabeth jest nim zadziwiona. Chyba nigdy takiego cudaka nie widziała.
Jak cudak do niej biegnie -to się delikatnie odsuwa i obserwuje.

Sama słodycz z tego Cudaka

no nie wiem

tak atakuje koty

Elizabeth raczej ucieka

świat oczami kota czyli - Eli w DS

Kto przegląda forum