I my witamy gorąco, tym bardziej, że upał od rana.
Wczoraj Dyzio postanowił się ochłodzić i zrobił sobie zimną kąpiel.
Nie wiem, jak to zrobił - po prostu w pewnym momencie zauważyłam, że ma cały grzbiet mokry. Śledztwo wykazało, że zniknęła natomiast zawartość jednej z misek z wodą. Jak się udało Dyziowi wykąpać w tej misce, pozostanie jego tajemnicą.
