Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 16, 2012 17:47 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Wciąż tu zaglądam i myślę o Tobie Basiu ciepło
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw sie 16, 2012 18:06 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Kilka godzin temu znaleziono w lesie rudą koteczkę a właściwie jej szkielet.
Koteczka trafiła do schroniska,jest w kuchni,ale na krótko,potem trafi na kociarnię.
Szukamy dla niej dt.
Gdyby ktoś z innych miast zechciał pomóc to jutro mamy transport do Olsztyna a w weekend nawet do Warszawy,ponieważ jedzie sunia do dt.

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Czw sie 16, 2012 18:56 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

ACHA13 pisze:Kilka godzin temu znaleziono w lesie rudą koteczkę a właściwie jej szkielet.
Koteczka trafiła do schroniska,jest w kuchni,ale na krótko,potem trafi na kociarnię.
Szukamy dla niej dt.
Gdyby ktoś z innych miast zechciał pomóc to jutro mamy transport do Olsztyna a w weekend nawet do Warszawy,ponieważ jedzie sunia do dt.

Ją trzeba jak najszybciej zabrać i umieścić choć w klatce.Nie wpuszczać na kociarnie bo tam umrze.Załąpie coś, nie doje, nie dopcha się do michy.Nikt nie będzie pilnował by jadła i piła.
Czy ona była u weta?Dostała kroplówki?

Ludzie to stwory paskudne.
Biedna kocia.

Miałam z lasu Kostka co to wymiotował mchem i igłami bo tylko to jadł.Straszny szkielet z tabunem kleszczy był. Ale przy pomocy wetów odnalazł siebie i wagę :wink: a potem dom.Rude kocice to rzadkość.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 16, 2012 19:20 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Zaglądam tutaj :ok: chyba sobie tu zostanę :)

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów


Post » Czw sie 16, 2012 19:24 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Zapraszam na skromny bazarek dla tymczasów horacy7 ( ale służbowo :mrgreen: )

viewtopic.php?f=20&t=145207

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2012 19:34 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

welina pisze:Zapraszam na skromny bazarek dla tymczasów horacy7 ( ale służbowo :mrgreen: )

viewtopic.php?f=20&t=145207

Bardzo fajny bazarek :ok:

Napiszcie proszę co u horacy7 jest potrzebne, tak wyszczególnić co i jak..

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw sie 16, 2012 20:51 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Ja myślę, że Basi przydałoby się wsparcie chociażby w zakupie karmy czy żwirku. Bo jednak generuje to koszty, a Basia na zwolnieniu :roll: Jak coś mogę dopytać jaki rodzaj karmy jedzą tymczasy, jakiego żwirku używają.
po_prostu_kaska
 

Post » Czw sie 16, 2012 20:54 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

po_prostu_kaska pisze:Ja myślę, że Basi przydałoby się wsparcie chociażby w zakupie karmy czy żwirku. Bo jednak generuje to koszty, a Basia na zwolnieniu :roll: Jak coś mogę dopytać jaki rodzaj karmy jedzą tymczasy, jakiego żwirku używają.

Dziękuję za odpowiedź :)
A jak z ogłaszaniem tymczasów? Dajecie radę?
W pełni ON będę we wrześniu, być może wtedy będę mogła bardziej pomóc, a teraz się orientuję jak to wygląda.

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw sie 16, 2012 20:57 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Jeśli chodzi o ogłoszenia przed chwilą były robione, i cisza :(
Ale tak sobie myślę, że może warto je już nawet dublować, im więcej tym większa szansa :roll:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw sie 16, 2012 21:03 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

po_prostu_kaska pisze:Jeśli chodzi o ogłoszenia przed chwilą były robione, i cisza :(
Ale tak sobie myślę, że może warto je już nawet dublować, im więcej tym większa szansa :roll:

Na razie będę podglądaczem :wink: :ok:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw sie 16, 2012 21:09 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Kasiu.
Telefony są i maile są... ale nie wiadomo co z tego będzie, a tymczasów dużo. Nawięcej pytań o rudziaszka.O Bąbla i Kleksika nikt nie pytał, ale Basia próbuje namawiać jeśli ktoś niekoniecznie chce rudego... Saintpaulia elegancko zmieniła moje kulawe teksty w nowe ogłoszenia... i zgodnie z zasadą wbijamy z innymi zdęciami...
Niestety nic pewnego się jeszcze nie wykluło...
Na pewno ogłoszenia będą nadal potrzebne... czas pokaże czy trzeba będzie wznawiać wszystkie. Ja wklepuję, ale muszę się także zająć ogłoszeniami kociaków Marty i Asi....

Pomoc do ogłoszeń jak najbardziej mile widziana :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw sie 16, 2012 21:10 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

_ogonek_ pisze:
po_prostu_kaska pisze:Jeśli chodzi o ogłoszenia przed chwilą były robione, i cisza :(
Ale tak sobie myślę, że może warto je już nawet dublować, im więcej tym większa szansa :roll:

Na razie będę podglądaczem :wink: :ok:


:ok: :ok: :ok:

Nawet dobre słowo jest ważne :ok:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw sie 16, 2012 21:12 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

Na jesieni coś się ruszy, mówię wam :ok:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw sie 16, 2012 21:12 Re: Tymczasy u horacy7. Nie ma latwo :( Staramy sie nadal.

ACHA13 pisze:Kilka godzin temu znaleziono w lesie rudą koteczkę a właściwie jej szkielet.
Koteczka trafiła do schroniska,jest w kuchni,ale na krótko,potem trafi na kociarnię.
Szukamy dla niej dt.
Gdyby ktoś z innych miast zechciał pomóc to jutro mamy transport do Olsztyna a w weekend nawet do Warszawy,ponieważ jedzie sunia do dt.


W jakim stanie jest ta kotka, oprócz tego, że jest chuda ?
Czy wet ją ogladał?
Obrazek

bona_46

 
Posty: 119
Od: Czw wrz 29, 2011 23:01
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości