Moderator: Estraven
Neigh.... siostroNeigh pisze:Lekarze są straszni. Boję się ich panicznie......
hihihihihihi podła Neigh, podła.

koteczekanusi pisze:O boże, dziewczyny, pomocy. Zniosłam dziś do domu dwa śliczne rude kocurki, jakieś 6-7 tygodni. Jakiś wyznawca teorii o urokach kociego macierzyństwa wystawił w kartoniku pod sklepem.
Oba śliczne rudy-rudy i rudy z odrobinką białego (czyli te klasyczne garfieldy). Udomowione, nie wyglądają na żadne choroby, dałam wetowi do obejrzenia, zostały odpchlone i odrobaczone, za tydzień do szczepienia.
Nie chciałaby któraś przejąć? Z zapasem żwirku, jedzenia i pokrywam koszty weta i utrzymania do adopcji.
Oczywiście TŻ walnął swoją mowę o tym, że jestem nienormalna i że mnie z tymi kotami do Warszawy nie zabierze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], masseur i 60 gości