Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

Batman bez zębów może być jeden. :ok:

Właśnie Batmanku nie martw się, bez zębów to u nas jest Linka i ostatnio nawet mysz przyniosła. Także nic nie stracisz tak naprawdę, a może i trochę przytyjesz bo cię nie będzie bolało jak będziesz jadł :ok:

Trzymaj się Batman i Duzi też :ok:

dobrze, że się szybko zdecydowaliście na zabieg skoro tam ropa była :strach:

Dziękujemy wszystkim ciociom, podtrzymującym nas na duchu :1luvu:

Wróciliśmy z lecznicy.Zastrzyk w doopinkę Batman zniósł z iście stoickim (jak na niego) spokojem. Troszkę krzyku było przy oglądaniu paszczy. A po powrocie i wyjściu z kontenerka, Batmanek zabrał się za ciumkanie suchej karmy

Ogólnie apetyt ma dobry

Bezzębne kotki wszystkich krajów łączcie się

dinzoo pisze:dobrze, że się szybko zdecydowaliście na zabieg skoro tam ropa była

Całe szczęście, że mamy taką panią doktor

W każdej innej lecznicy, najpierw trzebaby zrobić badania, czekać kilka dni na wyniki, potem termin na zabieg. A tak, kotek za jednym razem i za jednym stresem wszystko ma załatwione

Nie puszczam Batmanka teraz z domu. Przez jakiś czas musi być kotkiem niewychodzącym. Cała buzia w szwach, muszą się zagoić. Ale jest jeszcze słaby, bo nie bardzo protestuje. Po rannej gonitwie za kulką poszedł sobie pospać.
Julcio dotrzymuje mu okresowo towarzystwa.

W buzi brakło ząbków i jęzorek teraz wypada na zewnatrz

Hava z tylko 3 kłami potrafi mnie ugryzc rano jak za wolno nakładam do misek.Dziąsłami
Tak mi się przypomnialo
https://picasaweb.google.com/1007204919 ... 9647953618

BarbAnn, zdjęcie przeurocze. Radosny trzyząbkowiec

Batmanku przy tak troskliwej opiece na pewno dojdziesz szybko do siebie i będziesz mógł znów biegać i skać do woli

Lince też jęzorek wychodzi, ale to urocze jest :oops:

Batmanku

z ząbkami czy bez jesteś przystojniakiem :ok:

za szybki powrót do zdrowia

Ech, przegapiłam i nie trzymałam kciuków za Batmanka w potrzebie... Potrzymam teraz za szybki powrót do pełnej werwy: :ok:

Bardzo sympatycznie śpią na ostatnim zdjęciu. Czym byłby dom bez kociego snu na fotelu czy gdzie indziej?

Joszko też mi się podoba ten wyraz buźki z lekko wystającym jęzorkiem

Bożenko dziękujemy za kciuki i za komplementy

Liszyco nic nie szkodzi, nadal kciukasy się przydadzą, więc dziękujemy. Batman zawsze się układa na takim posłanku, żeby go było ciężko odróżnić. Zawsze muismy patrzeć na czym/kim siadamy

I masz rację liszyco, tak błogo patrzeć na pogrążone w drzemce puszyste koteczki

Batmanek coraz częściej płacze, że nie może iść na ogród. Dobrze, że drzwi nie drewniane, bo byłyby zheblowane w iment pazurkami Batmanka

Dobrze, że usunęłaś ząbki, bo od ząbków może zacząć się wiele chorób, np. nerek. Florka miała ostatnio usuwane, okropny zapach z pyszczka przestał wonieć, wkrótce wybieramy się na ponowne badania krwi.

Tak Małgosiu, też się cieszę, że tak szybko to poszło. Jeszcze dziś Batmanek dostał ostatni antybiotyk, a potem już tylko pasta na dziąsełka będzie. I z pysia juz nie śmierdzi

i my uważamy, że wystający jęzorek jest bardzo rozczulający :1luvu:

Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

Kto przegląda forum