wszystko to już zrobione
do schroniska zadzwoniłam, ale oni już wiedzieli - czytają ogłoszenia na gumtree.
ok 100 ogłoszeń powiesiliśmy, też w miejscach gdzie koty są dokarmiane przez dokarmiaczy.
poszłam też do pobliskiego veta i do pani z pobliskiego sklepiku z karmą dla zwierząt też należy do dokarmiaczy i jest fantastyczną kobieta, która
dodaje mi otuchy
mam nadzieje, że sobie poradzi - ogólnie to z naszego trzy-kociego stadka to właśnie ona jest najzwinniejsza (najlepiej łapie muchy)
szczerze mówiąc to nie wiem czy sami sobie poradzimy w tych poszukiwaniach :/ dużo kamienic z pootwieranymi oknami do piwnic (dlatego też
na ogłoszeniu dopisaliśmy prośbę o sprawdzenie piwnic), do tego prawie przed każdą kamienicą krzaczki i inne gęste rośliny :/
najgorsze jest to, że nie wszędzie da się wejść, bo są też budynki zabite dechami, albo osłonięte blaszanym ogrodzeniem.
No i najbardziej dobijają mnie ludzie, którzy zrywają ogłoszenia, które znajduję podeptane na chodniku wrr
na szczęście są też i dobrzy ludzie, którzy zaczepiają nas i wypytują

ps. kotów szukamy dwóch - znalazłam ogłoszenie, że zaginęła jeszcze jedna sąsiadka, więc jak już szukamy naszej to przy okazji sprawdzamy też tą drugą (był jeszcze trzeci, ale wczoraj się odnalazł)
Druga kotka to:
http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zg ... Z400901038