


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewkaa pisze:no ale to tocka w tocke jak u mnie, ale bach z tego co zrozumialam nie jest tylko na stres, u Fenrisa to jest czysto domiacyjne, jakby byl kotka to bym u niego szukala trzeciego jajnika
anulka111 pisze:Mo9ze zrob jej taka dodatkowa kryjowke do ktorej ona wejdzie
to nei jest słąbośc u Fredki, będe się upierać, ze dominacja - Fenris też nic innnego nie robi - no pogoni za nią jeśli jakimś cudem się się wymsknęła, ale tylko po to żeby z powrotem złapać, to nie są kocie przebieżki, jakie np. Gmaina urządza z Frygą, bo co innego - to nie jest agresja na pewnoGosiak104 pisze:No widzisz Garf też łapie za kark, tak jakby chciał kryć (też nie miał czego zapamiętać, tylko właśnie tej jednej chwili słabości u Fredki) ale nie ma tu więcej zachowań świadczących o chęci dominacji.
Przy misce to Fryga potrafi nawet w łeb dać i nie ma to tamto, a Fenirś się grzecznie odsuwa, żresztą jak mu Gamina wyżera to tez się odsuwa, a osobicie widziałąm ustalenie hierarchii między nimi - pytałam kiedyś o to behawiorystę, podobno z tym jedzeniem to u kotów nie jest jak u psów, czyli nie ma że jak kto pierwsyz do miski to rządziGosiak104 pisze:Od miski nawet odchodzi jeśli jest obstawiona przez Fredzię czy innego kota, wraca dopiero jak ona się naje.
Fryga często nie daje rady się wygrzebać spod tego cielska jednak waży o połowę mniejGosiak104 pisze: Oczywiście w nocy też mam takie akcje.To bywa najgorsze, bo zanim człowiek się obudzi, odzyska jakąś świadomość to Fredka drze się na całe osiedle albo o ile szczęście dopisze to nawieje.
[/quote] no właśnieGosiak104 pisze:anulka111 pisze:Mo9ze zrob jej taka dodatkowa kryjowke do ktorej ona wejdzie
anulka Fredzia ma azyl, Garf tam nie wchodzi, zawsze mała może się tam schować, co z resztą czyni na przykład jak odkurzam, więc to akurat nie to. Ale też nie chciałabym żeby siedziała w azylu, ona jest tu siebie w domu i ma się tu czuć bezpiecznie bez względu na porę i zapędy rudego molestatora
ewkaa pisze:to nei jest słąbośc u Fredki
MariaD pisze:Gosiak104 pisze:Mam kota przy głowie, łapkę na czole, policzku, nosie. Lub doopkę albo plecki przy twarzy.
Hyhy, za rok będziesz jojczyć, że Ci poduszkę zabiera, z łóżka spycha.W tym temacie też reklamacji nie uwzględniam.
Gosiak104 pisze:(...)Co można zrobić?(...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon, puszatek i 21 gości