Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andzelika1952 pisze:Nie wiem od czego zacząć i jak to opisać abyście zrozumieli dlaczego podjęłam taką decyzję. Muszę do końca roku zrezygnować z prowadzenia KAN i oddać do adopcji jak najwięcej kociaków.Jest coraz więcej powodów, które są dla mnie zbyt poważne. Bardzo żałuję swojej decyzji,że po raz kolejny powstał KAN, ale myślałam,że będzie łatwiej.
1. Nie jestem w stanie płacić czynszu i telefonu ze swojej renty - 350,00 czynsz + 160,00 - 200,00 telefon. Mam na utrzymaniu swoich 7 kotów.
2. Konflikty wśród osób pomagających w prowadzeniu KAN. Musiały odejść dwie osoby, do których ja osobiście nie miałam większych zastrzeżeń / zwłaszcza,że te osoby przychodziły wcześniej do poprzedniego lokalu/. Atmosfera sprawdzania jak kto sprząta, ile czasu spędza w kociarni, robienie zdjęć kuwet itp. to jest ponad moje siły. Na tym wszystkim dostaję po tyłku ja, bo muszę za nie przychodzić a mam jeszcze w piwnicy koty po wypadkach. W tej chwili trzecia osoba jest na cenzurowanym i nie wiem jak długo wytrzyma obrażanie i kontrolowanie.
3. Na chwilę obecną na naszym koncie jest 13.742,45 zł i to już po wpłynięciu 1 %. Po spłaceniu długu u wetów być może wystarczy pieniędzy na utrzymanie KAN do grudnia./ oczywiście bez leczenia/. Do nikogo to nie dociera a żądania lepszego żwirku, karmy to coraz większe koszty.
4. Dla mnie ważnym powodem jest ciężka choroba nerek mojej kotki Zuzi, dla której powinnam mieć więcej czasu.
5. Wreszcie muszę podjąć decyzję o terminie moich operacji - kręgosłupa i biodra, które od kilku lat odkładam i czuję się coraz gorzej.
Nie wiem czy te powody znajdą u Was zrozumienie ale uwierzcie mi ja już dłużej nie jestem w stanie tak funkcjonować.
dagmara-olga pisze:ja to rozumiem. Rozumiem i szanuję.
Taka jest rzeczywistość, nie wszystko, nie zawsze można wziąć na swoje barki. I przychodzi taki moment, że trzeba podjąć decyzję.
Szkoda, że nie ma kto przejąć schedy "po Tobie" że tak się brzydko wyrażę.
Jak możemy pomagać?
Z kim zewrzeć szeregi?
Megana pisze:Ja też rozumiem - może poza punktem drugim.
Podpisuję się pod pytaniami dagmary.
dagmara-olga pisze:dagmara-olga pisze:ja to rozumiem. Rozumiem i szanuję.
Taka jest rzeczywistość, nie wszystko, nie zawsze można wziąć na swoje barki. I przychodzi taki moment, że trzeba podjąć decyzję.
Szkoda, że nie ma kto przejąć schedy "po Tobie" że tak się brzydko wyrażę.
Jak możemy pomagać?
Z kim zewrzeć szeregi?
EDIT - Megana, ja też nie rozumiem wojenek opisanych w pkt 2... smutne, budowanie swego ego kosztem innych ludzi i zwierząt.
Ale ie ma co gadać - proszę o odpowiedź na to wytłuszczone pytanie
deklaruję zakup 5 pakietów ogłoszeń
dagmara-olga pisze:50
ale po wypłacie, czyli w następnym tygodniu
dagmara-olga pisze:ale podaj koniecznie wątki główne, gdzie są wszystkie informacje, żeby szukający tychże mieli jasną sytuację
warto by ktoś się zgłosił jako koordynator FB
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 122 gości