Klakier, Bajka i... Dyzio szuka DS, Bajka lepiej :)

Bazyliszku, czy mozemy sobie przycupnąć i popaczeć :?:

przeczytalismy, chcemy pokibicować Dyziowi i lapeczki pozaciskac :ok:

Misia , Gucio i Duża

Oczywiście, zapraszamy, bardzo nam miło

Wieczorne mizianki podsyłamy

Dziękujemy za mizianki

Piekę ciasto z jabłkami. Klakier i Bajka mają to w nosie, a Dyzio uważnie się przygląda. :ok:

Bazyliszkowa pisze:Dziękujemy za mizianki

Piekę ciasto z jabłkami. Klakier i Bajka mają to w nosie, a Dyzio uważnie się przygląda.

Ciociu, poczęstujesz mnie ciastem? Nie będę prosię, jabłek nie wyjem
Inka

Oczywiście Inko, poczęstuj się.
Klaier mówi, że w cieście najlepsze jest masło.

Mogłabym się ewentualnie zgodzić
Kulka

Ciasto już w piekarniku. Teraz najtrudniejsze - nie zapomnieć o nim i nie spalić. :twisted:

Bazyliszkowa pisze:Ciasto już w piekarniku. Teraz najtrudniejsze - nie zapomnieć o nim i nie spalić.

Będę alarmować

Ok, alarmuj za ok. pół godziny :lol:

Bazyliszkowa pisze:Ok, alarmuj za ok. pół godziny

Jeśli nie zasnę

Cześć, Dorotko i koteczki

.
Ciasto macie?
O rany!
:1luvu:

Tak, mamy ciasto z jabłkami na kruchym spodzie, z pianą z białek.
Nawet się nie spaliło.
I o ile nie zapomniałam dodać jakiegoś ważnego składnika, powinno być jadalne. W każdym razie o jabłkach nie zapomniałam. :mrgreen:

Koty pewnie wolałyby pieczonego kuraka :mrgreen:

Dorotka, a bardzo skomplikowany przepis?
Mam całe drzewo wielkich pięknych antonówek, kompocik wyszedł pyszny, ale podobno do wypieków też są bardzo dobre.
Tylko ja jestem wybitny lewus pieczeniowy

.

Niby przepis prosty, ale... piana i tak się zapadła :evil:

Koty się tym nie przejęły, nic, zero współczucia i zrozumienia :twisted:

Klakier, Bajka i... Dyzio szuka DS, Bajka lepiej :)

Kto przegląda forum