SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Gibutkowa pisze:Sroka, myślę że po tygodniu od szczepienia. Jak domek kocha to poczeka

Kombinujemy z Eweliną jak to zrobić żeby jednak kupić taką klatkę

Też tak myślę :mrgreen:

A nawet lepiej jak domek musi czekać i czeka, bo wtedy jestem pewniejsza że decyzja była świadoma.

No tylko że jak za taką cenę to trzeba to zrobić dzisiaj.

PS> jakby co to mam stale doliczane 5%zniżki (jakiś taki kupon kiedyś nabyłam i mam to bodajże do 2014 roku) do każdych zakupów w zooplusie

Rewelacyjnie na odporność działa TFX ale on jest
a- za 270zł
b - podawany w zastrzykach więc w twojej sytuacji to mało możliwe aby go podawać :wink:

A testy przy okazji bym zrobiła chociaż na samego FIVa

Kota jest nosicielką herpesa. I tyle. Będzie wracało tak jak opryszczka wraca u ludzi którzy są nosicielami herpesa (tak jak np. ja). Nie wiem jak u kotów ale ludzie którzy długo są nosicielami nie zarażają bo herpes mutuje do organizmu nosiciela i ciężej się przenosi na inny organizm. Uodparniać, uodparniać i jeszcze raz uodparniać. Nic więcej nie wyczarujesz. Można ew. się pokusić o TFX ale to droga impreza :roll:

JaEwka pisze:Rewelacyjnie na odporność działa TFX ale on jest
a- za 270zł
b - podawany w zastrzykach więc w twojej sytuacji to mało możliwe aby go podawać
A testy przy okazji bym zrobiła chociaż na samego FIVa

W wypadku Dieselki to raczej nie będzie "przy okazji" nigdy, bo jej dymna piękność to się nie da złapać do weta - do tej pory leczona była hmmm zaocznie, bo nie było innej rady :roll:

Edit: właśnie miałam się zapytać już kiedyś, czy wam są potrzebne lateksowe rękawiczki? bo widziałam żę w magazynie je macie na stanie - mam sporo par, ale takich cienkich, jak np w szpitalu, to jak chcecie to w środę też je zostawie u Gibutkowej.

sroka7 pisze:
JaEwka pisze:Rewelacyjnie na odporność działa TFX ale on jest
a- za 270zł
b - podawany w zastrzykach więc w twojej sytuacji to mało możliwe aby go podawać
A testy przy okazji bym zrobiła chociaż na samego FIVa

W wypadku Dieselki to raczej nie będzie "przy okazji" nigdy, bo jej dymna piękność to się nie da złapać do weta - do tej pory leczona była hmmm zaocznie, bo nie było innej rady

Edit: właśnie miałam się zapytać już kiedyś, czy wam są potrzebne lateksowe rękawiczki? bo widziałam żę w magazynie je macie na stanie - mam sporo par, ale takich cienkich, jak np w szpitalu, to jak chcecie to w środę też je zostawie u Gibutkowej.

Jasne możesz przynieść :ok:

bardzo przydały się przy Buni jak miała grzybka, więc chętnie przyjmiemy na zapas w razie w

nie no z tym że ona już zawsze będzie chora to się pogodziłam. w zastrzyku żebym chciała nawet to nie ma mowy żebym podała. Chociaż może na następną wiosnę..... :twisted:

Bo jeżeli to się podaje np podskórnie to sama bym mogła dawać. Tylko franca się oswoić musi na tyle żebym mogła ją przytrzymać

Dla mnie ważne jest że jak jej w doopke zimno to siedzi w chałupie a nie gdzieś na gigancie. Że je (może niezbyt grzecznie, bo wybrzydza jak prawdziwa księżna), że śpi w domu i że mam ją pod kontrolą.

Chodzi mi tylko o to, czy przyniesienie takich parszywiaków schroniskowych jej by mocno nie zaszkodziło.

sroka7 pisze:W wypadku Dieselki to raczej nie będzie "przy okazji" nigdy, bo jej dymna piękność to się nie da złapać do weta - do tej pory leczona była hmmm zaocznie, bo nie było innej rady

Dokładnie, tak jak mówisz :0
Dzika się szanuje i nie pozwala się spoufalać plebsowi

ale, ale zobacz co udało mi się uczynić w ostatnim czasie. Fotka kiepskiej jakości bo miałam ułamki sekund a kot był kompletnie zaaferowany kawałkiem wołowiny (tanio futra nie sprzedała

)
ale już 2 razy udało mi się to!
https://lh6.googleusercontent.com/-Ov3_ ... G_8553.jpg
i to "zaledwie" w rok :roll:

I furminator za 25 zeta http://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/vi ... psa/304723
Warto kupić.

Jak ktoś będzie w schronie i zobaczy małego rudego szkieletka to napiszcie co u niego na jego FB http://www.facebook.com/#!/events/265070803605753/

gabi.cezar pisze:-cherlawy 7tygodn. rudy kocurek nr 606/12
(b. chudy, wychodzi mu trzecia powieka)

To ten...

Ma sporo obserwatorów na FB i ludzie pytają o niego. Warto by było jakieś info podrzucić.

Dase mogłabyś wziąć rudego szkieletka na TDT? Jeśli tak to trzeba go jak najszybciej wyciągnąć ze schroniska!

Mogę wziąć go do siebie dziś, z tym, że ja dziś dopiero po 20 jestem w domu i ktoś musiałby go zabrać ze schronu ewentualnie i potem się ze mną umówić wieczorem.

A ktoś mógłby chłopaka dziś wyciągnąć ze schroniska???

Ja kompletnie odpadam z tymi godzinami do piątku :roll:

Gibutkowa pisze:Będziemy mieć to allegro stałe ale to też zależy jaka będzie kasa na Kociej Skarbonce, bo za wystawienie allegro też sporo kasy idzie, to nie jest przecież za darmo

Jeśli allegro wystawia fundacja, to może się postarać o przyznanie statusu aukcji charytatywnych - wtedy nie płaci się za wystawienie czy prowizje (te opłaty są anulowane), płaci się jedynie za wyróżnienia - jeśli ktoś aukcje wyróżnia.
Żeby uzyskać taki status w allegro trzeba wysłać pocztą (nie skany itp) dokumenty - w tym odpis z KRS (który kosztuje ok 40 zł). Konto przemienić na konto firmowe, w stronie o mnie na być opis działalności itp.

http://allegro.pl/guides/guide_dspl.php ... &guide=363

Co chyba 3 miesiące trzeba mailowo poprosić o przedłużenie tego statusu (trzeba o tym pamiętać) i wtedy nie dosyłałam już żadnych dokumentów.

o dzięki

podrzuciłam Mruczeńce na pw

SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kto przegląda forum