gośc pisze:jestem mieszkankom Tczewa i wiem o sprawie i nie wiem o co ci chodzi zbierasz tu na weterynarza i zabiegi kasę a przecież koty są leczone za darmo w schronisku sterylki za darmo w urzędzie miasta karmę w schronisku też by dostała jak by poszła wiec powiedz mi co ty tu za głupoty wypisujesz a tak apropo to ta pani której są to zwierzaki to właśnie największy problem to ma z sąsiadami którzy chcą aby te zwierzaki usunąć z piwnic i podwórka wspólnota mieszkaniowa stara się o to od lat i ciągle nasyła różne organizacje pisze skargi do urzędu miasta na straż miejska, policje na nią więc największy problem ona ma właśnie z sąsiadami ale co ja mam ci mówić przecież jesteś jedną z nich
co to za leczenie jeżeli koty leku nie dostały żadnego? na zabiegi nie zbieram bo zwierzęta sa po sterylizacji. i wytłumacz mi o jakie głupoty ci chodzi? tak jestem jedna z jej dalszych sąsiadek, ale mi chodzi o dobro tych zwierząt, a nie by je wziąć i do lasu.... schronisko karmę dało raz, a więcej nie prosiłam bo karmę miałam... i jak narazie od dłuższego czasu tu żadna organizacja nie była... jeżeli co osoby z forum zgłosiły i coś zaczyna się dziać... a z miasta ostatni raz byli rok temu... i to jeszcze dzieki pani z fundacji co załatwiała zabiegi... bo tak to mają to szeroko i głęboko... weterynarz ze schroniska twierdzi , że mają tutaj jak najlepiej...
a na weterynarza zbieram, by maluchy były zdrowe i nie zmarnowały sie w tej dziurze. ...!
nie do końca, też rozumiem co mają znaczyć słowa " ale co jaj mam ci mówić przecież jesteś jedną z nich" jedną z kogo?? jedną z ludzi, z sąsiadów co idą i kopną zamiast coś zrobić? no proszę cię... po tych słowach widac też, ze swój przeciw postawiła bulwersujący/a się dziesięciolatek/ka znudzony/a wakacjami...
i lepiej powiedz o co ci chodzi... patrząc na to co piszesz to raczej nie masz bladego pojęcia co tu się dzieje...