Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

No - super wieści :ok:

Ja tam jestem ogólnie prozwierzęca a najbardziej chyba kocham swoją koninę, potem kociaste a psy zamykają stawkę :mrgreen:

Broszka pisze:No - super wieści
Ja tam jestem ogólnie prozwierzęca a najbardziej chyba kocham swoją koninę, potem kociaste a psy zamykają stawkę

Oczywiście i ja kocham wszystkie.Ale u mnie -koty,papugi,gryzonie ,a psy tylko w domach z ogródkiem :mrgreen:

welina ,ty nie kochasz psów :crying:

pewnie dla tego ruski rok do mnie jedziesz :twisted:

dorcia44 pisze:welina ,ty nie kochasz psów
pewnie dla tego ruski rok do mnie jedziesz

Dorcia,ależ kocham :lol:

Tylko,że nie w blokach i nie lubię chodzić na spacery :mrgreen:

Przyjadę,ale niech się ochłodzi :ryk:

A to jedna z koszatniczek.Miałam kilka,ale były niezgodne i musiały siedzieć w oddzielnych klatkach.Jak się młodzi sprowadzili musiałam oddać w dobre ręce,bo nie było miejsca gdzie trzymać

miałam koszatniczki ,fajne zwierzaczki . :wink:

Kupiłam je kiedy w Polsce to była rzadkość ,sprowadzali je z odległych zakątków moi znajomi ,potem im się rozmnożyły i dwa trafiły do mnie .
Jednak ja zdecydowanie jestem za bardziej kumatymi futrami :lol:

dorcia44 pisze:miałam koszatniczki ,fajne zwierzaczki .
Kupiłam je kiedy w Polsce to była rzadkość ,sprowadzali je z odległych zakątków moi znajomi ,potem im się rozmnożyły i dwa trafiły do mnie .
Jednak ja zdecydowanie jestem za bardziej kumatymi futrami

Jak dobrze pamiętam to sprowadzali je z Chile w latach sześćdziesiątych do Europy ,by robić na nich badania na cukrzycę.

Później ludzie się w nich zakochali i trafiły do domów miłośników gryzoni..

jestem

Tak napiszę choć nie wszyscy wiedzą o co chodzi.Dziś rozmawiałam z Łomżą (jak można rozmawiać z miastem :roll:

). Mój kolega nadal nie odzyskał przytomności.Oddycha przez rurkę.Rusza wszystkimi kończynami.Niestety na nic nie reaguje.
Dobrze,że się ochłodziło-pada.Pozdrawiam :ok:

Dziewczynki, mogę prosić o głosik dla Tomcia? Najlepiej wszystkie pięć

http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/sp ... 80&id=2032

Ewunia,za kolegę kciukam :ok:

Komputer mnie okłamuje-wpiera mi,że nie ma dysku.... Kłamczuch

Co za wredna bestia z tego kompa! Z plaskacza mu!

sygitka21 pisze:Dziewczynki, mogę prosić o głosik dla Tomcia? Najlepiej wszystkie pięć http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/sp ... 80&id=2032

Poszły wszystkie pięć.Alem gapa szukałam Twojego nazwiska panieńskiego :mrgreen:

Mam nadzieję,że dobrze poszło.Tam nie trzeba się logować-tylko wpisuje hasła tak ??? Wczoraj przespałam 24 godziny stresu.Idę zaraz na spacer cobym w dołek nie wpadła.Za dużo nieszczęść wokół mnie.Już mnie łapie myślenie po co człowiek żyje i chodzę wściekła na cały Świat.Powraca 2009 rok. i rozdrapywanie ran które jeszcze się nie zabliźniły i chyba nigdy do tego nie dojdzie.
Mnie też komputer non stop się zawiesza,chodzi jak żółw i do tego wyje

Chyba będzie kończył żywot..

Ewuś,wiem jak Ci cieżko-mogę Cię tylko wirtualnie przytulić :1luvu:

Postawiłam na nogi pół rodziny i sąsiada informatyka,a ta menda-komputer-zaczął działać.Jego szczęście,bo co ja bym robiła na tym urlopie bez mojego okna na świat???

Miłego i spokojnego dnia wszystkim :ok:

Się wystraszyła menda- komputer, boś wytoczyła grube działa.
Mój lapek też się zawiesza, aż mnie pieśń ciśnie się na usta.
Miłego dnia, he he. Młody usnął. Mam chyba 20 min luzu

Ewuś-jak Ci pomóc,jak Cię pocieszyć?Pamiętaj,że jestem... :1luvu:

Kasiu,ja tam na swojego kompa nadaję i takich słów to nawet u pijanego budowlańca nie słyszałam :twisted:

Z całym szacunkiem do budowlańców...

Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

Kto przegląda forum