Fundacja Pod Jednym Dachem - gdzie te kocie Domy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 27, 2012 8:29 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Alma, Ruby i Fortran w DOMA

Dzielny, rozczulający maluszek :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro cze 27, 2012 16:47 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Przesyłam ciepłe myśli, moje czterołapy tez.

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw cze 28, 2012 17:58 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Dzisiaj byliśmy z kicią znowu u weterynarza, nie podobała mi się jej rana.

Dobre wiadomości: temperatura utrzymuje się w normie. Apetyt przekracza wszelkie wyobrażenia (mam pozwolenie na wprowadzenie dzisiaj pierwszy raz czegoś innego niż conv, będzie gotowany indyk). Kicia przytyła 10 dkg. Niby nie dużo, ale biorąc pod uwagę wyjściowe 60 dkg, to w końcu prawie 17% więcej ;-). Poza tym mruczy przemiło, nadal w pierwszym odruchu kładzie po sobie uszka, ale całkiem szybko pozwala się przekonać, że ją naprawdę lubię :-). Dzisiaj pierwszy raz próbowała się bawić! Coraz częściej wychodzi też z kontenerka.

Złe wiadomości: dookoła rany znajdowała się pod skórą kieszonka po ropniu (stąd to przepłukiwanie rany, o którym pisałam). Była nadzieja, że ta kieszonka będzie się zasklepiać, ale niestety. Okazało się, że tkanka zmieniła się w martwicę, trzeba było wszystko wyciąć. Czyli rana jest ogólnie bardzo duża (zwłaszcza jak na takiego malutkiego kotka). Wet zalecił opatrunki hydrokoloidowe, które jednak trzeba osłonić kubraczkiem. Ponieważ najmniejsze kubraczki były i tak za duże, zrobiłam jej pierwszy w moim życiu "domowy" kubraczek - zobaczymy, jak się będzie sprawdzał. No i na tylnych łapkach (to się nazywa chyba piętki, prawda?) zrobiły się ranki, prawdopodobnie od tego, że kicia się tak mało ruszała.

Ogólnie rzecz biorąc pierwsze niebezpieczeństwo minęło - teraz nieprędki proces gojenia rany, dobrego karmienia... I chuchania i dmuchania, bo niestety po takim wyczerpaniu organizmu odporność może być naprawdę fatalna.

Nie przestawajcie trzymać kciuków, dobrze?
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 28, 2012 18:02 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

I jeszcze zdjecie: niestety od strony rany nie wygląda tak ładnie – ale przyznacie, że kicia odżyła nie do poznania :1luvu: .

Obrazek
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 28, 2012 19:39 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Na rozległe ,głębokie ranu Żuka stosowaliśmy z dużym powodzeniem własnie GranuGel (jest jeszcze Flamozil). To były na prawdę głębokie przetoki nad odbytem i rany . Kłykcie na nozynach też miał zeżarte. Miejsce paskudne na leczenie.Nic przyłożyć.Nawet bez okładów pięknie sie goiło. Trzymam kciuki za małą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Czw cze 28, 2012 20:00 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Te kilka dni pod Twoją opieką zmieniło ją niesamowicie! :1luvu:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 28, 2012 21:01 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Ale ślicznotka! :D Super łabądek! Mocne kciuki!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 28, 2012 22:31 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 28, 2012 22:52 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Ślicznotka, i w dodatku słodka ;-). Dzisiaj urobiła nie tylko mnie, ale zabrała się do urabiania Bartka (to znowu nie takie trudne dla chcącego kotka...;-)), ale i Walusię (całkiem skutecznie!).

A jeszcze wczoraj zdecydowałam się "uderzać" do Ryśki po kropelki Bacha, bo bałam się, że jak nabierze sił, to sobie przypomni, że dzik i że strasznie.

A dzisiaj była tak zadowolona, że wróciła od weta w to samo miejsce, że nic, tylko mruczy i mruczy... :1luvu:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 29, 2012 7:46 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Oma dostaje kropelki Dobrej Opieki, takiemu malcowi nic więcej nie trzeba :1luvu:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob cze 30, 2012 12:31 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Dzisiaj pierwszy raz zmieniałam opatrunek (dodam jeszcze: pierwszy raz w życiu 8) ). Nie obyło się bez kociego płaczu, bo żel na opatrunku w paru miejscach, mimo moich najlepszych starań, poprzyklejał się do futerka. Odmaczałam go bardzo, bardzo delikatnie, ale Ilsa twierdziła, że się nie starałam :roll: .

Na moje oko rana wygląda lepiej, Njord na wszelki wypadek nie patrzył 8) .

Zrobiłam dzisiaj też drugi kubraczek, poszło zdecydowanie szybciej! Pierwszy właśnie schnie po praniu na balkonie.

Wczorajszy wieczór pracowicie odkażałam łazienkę, żeby móc ją zostawiać otwartą dla Ilsy (tam spędziła pierwsze dni, tam się chowa, gdy się czegoś boi, ale chciałam, żeby mogła swobodnie wchodzić i wychodzić. To powinno także przyspieszyć dogadanie się Ilsy z moją rezydentką (chociaż konfliktu żadnego nie ma, Wala udaje, że nie ma innych kotów w mieszkaniu :kotek: ).

Ilsa wzięta na kolana jest miła i mrucząca, dzisiaj Njordowi wylizała też rękę :1luvu: . Boi się jednak bardzo Różnych Niebezpiecznych Rzeczy: szumu wody w kranie, ekspresu do kawy, szybkich kroków, czasami też po prostu człowieka, zanim się spostrzeże, że to ktoś, kogo zna. Ale przychodzi do miseczki na cmokanie, w ogóle pełna miseczka to dla niej poważna sprawa i choć zazwyczaj, gdy ją zawołam, jest taki ułamek sekundy, gdy widać, że musi się przemóc, ale później podbiega w te pędy. Niedużo się rusza i niedużo się bawi, co oczywiście od czasu do czasu mnie martwi, ale później sobie przypominam, że niecały tydzień temu nie chciałam jej nadawać imienia, bo nie wierzyłam, że przeżyje... Więc musi mi na razie starczyć, że je, mruka, myje się i czasami u mnie na kolanach zapoluje na własny ogon :piwa: .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 30, 2012 15:01 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Żeby nie było, Ilsa właśnie poluje na pluszową myszkę ;-p.
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 30, 2012 16:38 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

luelka pisze:Żeby nie było, Ilsa właśnie poluje na pluszową myszkę ;-p.

Super :!: :D
Widocznie czuje się lepiej :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 03, 2012 8:07 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Kciuki i łapy cały czas mamy zaciśnięte ;)

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro lip 04, 2012 23:12 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - Ilsa maluszek

Przyjęliśmy nowego kota, Lynxa:
http://www.podjednymdachem.org/kot.php?id=66
Jest to moje znalezisko podwórkowe, wyrzucone zapewne z powodu "wakacji", ewentualnie innego równie ważnego powodu. Kocio bardzo kocha ludzi, garnie się do kontaktu z nimi (lubi dzieci!!!). To kot bardzo aktywny, będzie dobrym kumplem dla młodego, równie aktywnego kota albo jedynakiem u człowieka, który mu poświęci sporo uwagi.
Lynx szuka Mecenasa :)

Kocio mieszka u luelki i bawi się TAK:

Obrazek

Niestety dość mocno jego obecność daje się w kość rezydentce, więc szukamy domu pilnie pilnie!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 149 gości