kociak ślepy,sparaliżowany-mama i dzieci szukaja domkow

Ostatnie wieści, jakie mam sa raczej dobre. Kociaki ślepaczki powinny widzieć, chore oczka raczej wyzdrowieją i tez będą patrzyły na świat.
Paraliżek coś tam łapkami przebiera, ale nie znam szczegółów . Została podjęta decyzja o jego leczeniu i zabiegach. Rdzeń nie jest przerwany, ale kotek ma chyba pogruchotane kosteczki. Jest zbyt mały, żeby na RTG dobrze to było widać.
WALCZYMY !!!!!

MIKUŚ z kociakami - walczącymi o miano najpiękniejszych w konkursie zdobyli nagrodę główną :1luvu:

Zgodnie razem postanowili przekazać ją dla "Kociego Świata" na ratowanie maluszków.
Dziekujemy MIKUŚ :1luvu:

Śliczny majtkowy MISIU :1luvu:

i SOFINIU

Boże biedulki

Czy dane do wpłaty to adres fundacji Azylu Koci Świat?
Czekam jeszcze na 2 przelewy z mojego bazarku, połowa jest dla Jokota, ale druga połowę zamiast na przeleję na te kociaki.
Trzymam kciuki szczególnie za sparaliżowanego :ok:

Trzymam kciuki za całą trójeczkę :ok:

A jeszcze się tylko pochwalę, że MISIO jest podopiecznym Kociej Przystani z Sosnowca i wciąż szuka domu :wink:

A Sofinia to moja ukochana "kobieta". Tak mam "kobieŧę" - nie wstydzę się tego :ryk:

Jagooda - dziękujemy :kotek:

Jeśli ktoś zechciałby wspomóc w leczeniu Koci świat, można wpłacić na konto jakis grosik, przesłać karmę, żwirek, cokolwiek, co kociakom może sie przydać

Fundacja Azylu Koci Świat
Kątne 59
05-190 Nasielsk
W tytule przelewu --- "kocia rodzinka"
rachunek bankowy nr. 47 1240 5312 1111 0000 5049 4208

Niedługo pewnie więcej informacji znajdziemy też na stronie -> http://www.kociswiat.org.pl/

milu pisze:Trzymam kciuki za całą trójeczkę

MIKUŚ pisze:A jeszcze się tylko pochwalę, że MISIO jest podopiecznym Kociej Przystani z Sosnowca i wciąż szuka domu
A Sofinia to moja ukochana "kobieta". Tak mam "kobieŧę" - nie wstydzę się tego

MISIO ! Żebyś szybciutko znalazł najlepszy domek na świecie :ok:

Cały czas trzymam :ok:

Na to konto wplaty beda dla calej trojki czy tylko paralitka? Jle jest do zaplacenia na kazdego kocia u veta?

tomek_k pisze:Na to konto wplaty beda dla calej trojki czy tylko paralitka? Jle jest do zaplacenia na kazdego kocia u veta?

Na wszystkie kotki. Całą trójkę. Większych nakładów będzie potrzebował pewnie sparalizowany kociak. Oczka sa tańsze, ale leczenie kociego kataru i powikłań to długa i żmudna robota.
Nie wiem, jak tam mają dziewczyny zorganizowane leczenie, ale pewnie tak , jak wszędzie - płaca faktury hurtem.
Dowiem sie bliższych informacji.

Na przelewie ma być dopisek "kocia rodzinka" i wtedy wiadomo, że to są pieniążki ofiarowane na leczenie tych konkretnych kociaków.

Witam
dokładnie tak-faktury płacę "hurtem" nie mam pojęcia ile kosztują poszczególne kociaki...
Jedno jest pewno-tanio nie będzie...
Mały Byczek jeśli w ogóle ma zacząć chodzić zalecenia na następujące:
"wskazana rehabilitacja - magnetoterapia 2 -3 x w tygodniu, elektroterapia oraz jeśli
nie będzie się bał można spróbować po ustaniu kataru bieżni wodnej"
i to nas, obawiam się, nadeżre finansowo

jasdor pisze:
tomek_k pisze:Na to konto wplaty beda dla calej trojki czy tylko paralitka? Jle jest do zaplacenia na kazdego kocia u veta?

Na wszystkie kotki. Całą trójkę. Większych nakładów będzie potrzebował pewnie sparalizowany kociak. Oczka sa tańsze, ale leczenie kociego kataru i powikłań to długa i żmudna robota.
Nie wiem, jak tam mają dziewczyny zorganizowane leczenie, ale pewnie tak , jak wszędzie - płaca faktury hurtem.
Dowiem sie bliższych informacji.

Na przelewie ma być dopisek "kocia rodzinka" i wtedy wiadomo, że to są pieniążki ofiarowane na leczenie tych konkretnych kociaków.

No to trzeba zacząć przelewy, kto może , ten pomoże :1luvu:

alab108 pisze:No to trzeba zacząć przelewy, kto może , ten pomoże

Pozwole sobie wkleić kilka zdjęć, które Kasia zrobiła rodzince.
Kibicujemy, żeby leczenie przyniosło coraz to lepsze efekty. Na razie cudów nie ma, bo w 24 godziny to jeszcze żaden kot nie wyzdrowiał.