» Pt cze 15, 2012 15:27
Re: Porzucona, zapomniana. Kotka w typie persa prosi o DT/
Jeśli by dobrze poszło,to miałabym Madzi dom stały...Trzy dni temu umarł kot mojego ojca na mocznicę.Mieli kota perskiego....Rozmawiałam z Tata,że Madzia nie ma takiego długiego włosabo oni cha z długim włosiem,ale powiedziałam o plusach Madzi...Ojciec jak usłyszał:białaczka to od razu powiedział:nie,bo zna moje chorutki,ale skoro Madzia jest zdrowa,mogłaby spokojnie pożyć jako jedynaczka.Dom niewychodzacy oczywiscie,w bloku-1 pietro.Nie jest osiatkowany,ale kot byłby dobrze pilnowany...(ja tez mam dom nieosiatkowany),mój ojciec jest odpowiedzialny...nie otwieraja okien jak jest kot w pomieszczeniu
Prosze osobe odpowiedzialna za Madzie o kontakt na pw...Dzisiaj postaram się przesłac zdjecia Madzi do taty telefonicznie,żeby ew.wiedziec, czy sie im spodoba...Chciałbym ,zeby była to taka "miłosc od pierwszego wejrzenia",dlatego nie chce mu wciskac "biednego kotka"...ani rozbudzac nadzieję na watku...
Mozna do mnie na e-maila podesłac zdjecia Madzi?