co on teraz musi przeżywać straszne

Moderator: Estraven

terenia1 pisze:Plotkara pisze:Przeuprzejma pani nie wpuściła mnie do schroniska argumentując swoją odmowę tym, że przy kotach wszystko jest zrobione, ona właśnie posprzątała, a ja zadeptam jej podłogę.
Justynko musisz sobie wyrobić legitymację wolontariacką.
Dwa buraski pojadły ze spodeczka troszkę mokrego rozgniecionego na papkę i popiły mleczkiem z miseczki, a trzeci pił tylko mleczko z miseczki, mokre go narazie nie zainteresowało. Oczywiście na spodeczkach i w miseczce były całe kocizny, łapki i ogonki też jadły
.ultra75 pisze:Super, ze maluszki zaczely jesc.
Biedna Lodzia, mam nadzieje, ze przezyje operacje...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 96 gości