no to Bajbus już w TDT
kot kapitalny. zero agresji.wyluzowany u rodziców chodził po mieszkaniu.
Mój tata tradycyjnie każdego futrzastego pasażera chce zatrzymać, mama jak zwykle się nie zgadza.
Bajbusowi jednak wyjątkowo dała się poocierać po nogach
Kochany kociak. Będę mu kibicować!!
może to złudne, może niewidome koty inaczej odbierają rzeczywistość, ale czasem wydawało się jakby Bajbus chociaż szczątkowo widział. A może poprostu wyczuwa że coś się koło niego przesuwa.