Zamienię dużą na normalną
nie dość, że mnie wypryskała, to jeszcze wylała mi na grzbiecik takie tłuste coś. I przy okazji odkryła jakąś zapomnianą dziurkę (zapomnianą przez wszystkich, ale nie przez Fasola - duża).
Jak mi wylewała na grzbiecik, to okropnie płakałam, a nawet odwróciłam główkę do dużej i parskałam, ale duża w ogóle się mnie nie bała.
FasolkaFasol dostała dziś drugą porcję allerdermu w spocie. Byłam dla niej super dobra: nigdzie nie niosłam, załatwiłyśmy to w domu. Było fuczeć, jojczeć i rozpaczać?
A taki opis tego środka znalazłam (kiepskie tłumaczenie internetowe):
"Udowodnione, że środek służy naprawie i przywróceniu bariery naskórkowej w psów i kotów - pacjentów cierpiących na chorobę skóry.
Nawilża i chroni skórę. Zawiera kompleks lipidowy skóry, ekskluzywne mieszanki z ceramidów i kwasów tłuszczowych podobnych do tych w normalnej, kotów zdrowych i skórę psów.
Wygodny, prosty do leczenia miejscowego. Administracja wymaga tylko kilka kropel z małego,
łatwego w użyciu aplikatora".
O podkreśleniach: kot by uśmiał
duża