Stado białaczkowyh kotów -błagają o karmę, o domy... MińskM.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 01, 2012 18:53 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

aassiiaa pisze:Fajnie jakby "starzy" użytkownicy nie dali się wciągnąć w przepychankę słowną :)


To prawda, było by fajnie :mrgreen: Ale trudno się powstrzymać, kiedy się czyta takie głupoty. I to w obliczu nieszczęścia żywych istot, dla których inni "starzy' użytkownicy starają się znaleźć ratunek.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt cze 01, 2012 18:56 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

aassiiaa pisze:Fajnie by było jakby "starzy" użytkownicy nie dali się wciągnąć w przepychankę słowną :)

To było do mnie :?: :roll:
Ja się nie wdaję w przepychanki słowne! Ja tylko bronię dobrego imienia szczoteczek! :piwa:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pt cze 01, 2012 19:01 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

wojtek_z pisze:
aassiiaa pisze:Fajnie by było jakby "starzy" użytkownicy nie dali się wciągnąć w przepychankę słowną :)

To było do mnie :?: :roll:
Ja się nie wdaję w przepychanki słowne! Ja tylko bronię dobrego imienia szczoteczek! :piwa:


Czuję się zobligowana do przeproszenia wszystkich szczoteczek świata :1luvu:

I przypomnienia


Lemoniada pisze:Cytuję z wątku, który znajoma założyła dziś na dogomanii: http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... st19170048

mysza 1 pisze:Dostałyśmy wiadomość od znajomej Asif1, która mieszka w okolicy Mińska Mazowieckiego o kilkunastu głodzonych i zaniedbanych psach na posesji pod Mińskiem.

Psy są na łańcuchach, nie mają jedzenia ani wody.

Są także suki- szczenna, za moment urodzi, suka ze szczeniakami oraz suczka z cieczką a także kilka innych.

Dom jest ruderą w właściciel pijakiem.

Nie jesteśmy w stanie im wszystkim pomóc, nawet ciężko policzyć wszystkie, część mieszka gdzieś za domem i jest dzikawa.

Na miejscu jest także około 20 kotów.

Mamy subkonto w Vivie, ale jest ono puste.
Utrzymujemy około 30 zwierząt i po opłaceniu majowych rachunków nie mamy już środków
Zupełnie nie jesteśmy w stanie same sobie z tym poradzić, jesteśmy we dwie, pracujemy, mamy inne zwierzaki na utrzymaniu.
Prosiłyśmy Vivę o pomoc ale nam odmówili, nie mają pieniędzy.

Błagamy o pomoc- szukamy domów tymczasowych, prosimy o wpłaty na karmy, sterylizacje.
Prosimy o ogłoszenia- psy są ładne, mają szanse na domy.

W kolejnych postach umieszczę poszczególne psy, które udało się sfotografować.

Na razie dokarmia je znajoma Asi, ale w tej chwili nie mamy nawet kasy na kolejne zakupy karmy.

Konto do wpłat na karmę, weterynarza itd
FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
Numer konta: 86 1370 1109 0000 1706 4838 7316 z dopiskiem PSY Z RUDERY (lub koty z rudery)



W wątku na dogo są zdjęcia i opisy psów. Tu coś więcej o kotach:

mysza 1 pisze:Koty, w chałupie koczuje kilkanaście kotów . Jedna kotka ma dwa małe kociaki, które coś mają z oczami. Ogólnie koty radzą sobie nieźle tylko trzeba by je wysterylizować żeby się nie mnożyły . No i trzeba zając się tymi dwoma maluchami bo z nimi wyraźnie jest coś nie tak.

http://img811.imageshack.us/img811/7403/koty2.jpg

http://img853.imageshack.us/img853/8792/kotyde.jpg

http://img521.imageshack.us/img521/9623/koty1.jpg


Czy ktoś mógłby pomóc myszy 1 i asiaf1? Czy są tu osoby z Mińska? Potrzebna jest pomoc finansowa, rzeczowa, DT i DS dla tych kotów na wagę złota - dziewczyny z dogo "nie siedzą" w kotach :( Dla psów oczywiście też wszystko się przyda, gdyby ktoś akurat przypadkiem mógł...
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce


Post » Pt cze 01, 2012 21:48 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Peter91 pisze:Nie doczepiajcie sie do mojego pierwszego postu tylko doczytajcie reszte a potem suncie obrazy na moj temat ok ?
bo naprawde mam niezla zabawe z waszych postow ....jak do sciany :D i sie ruszcie a nie na forum piszecie


A to co mowicie to spoko ale Pani Ania i Asia tez pieniedzy nie maja tez robia kursy do warszawy np dzis zrobily az dwa wczoraj jeden i na tym sie nie konczy ..... i tez ledwo ciagnal ....i poprosily NP LUDZI O POMOC i dostaja ja ....bo trzeba byc zaradnym i myslec jak sie chce pomoc .... a nie biadolic jakim to sie jest biednym ,...
szkoda ze tak żwawo z kotami nie dzialacie jak tu na forum mi odpisujecie szkoda

Goń się, bardzo Cię proszę.

A do reszty "starych wyjadaczy" - przepraszam, ale nie mogłam sobie odmówić, bo przecież zostałam wywołana do tablicy, jako gadająca-nic nie robiąca. Oj, żebyś ty tak nic nie robił jak ja i Aga ostatnio na terenie MMz :roll: Normalnie leżymy i gwiżdżemy w sufit z nudów.

Mam miejsca na sterylki (ok 8 :D ), łapiemy jak leci (a nie jak radzi trolu), dziewczyny na początek. Mam nadzieję, że dadzą się brać w ręcę a nie na klatki. Jedna ma dt, kolejna kotka może też będzie miała.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Sob cze 02, 2012 8:24 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Dziewczyny cudownie :1luvu:
Czy coś zmienić/dopisać w pierwszym poście?

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Sob cze 02, 2012 22:53 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Niestety nic nie udało się załatwić :evil:
Byłyśmy tam dziś w dzień z Kalinuwką w asyście p.Ani która wcześniej zabierała stamtąd psy.
Na miejscu oprócz pijanego właściciela posesji zastałyśmy jego rzekomego kuzyna który nas zwyzywał i nam groził. Starszy Pan prawdopodobnie pod jego wpływem stwierdził, że nie życzy sobie być przez nas nękany i nachodzony. Poza tym wyparł się wcześniejszej zgody na zabranie niektórych zwierząt które np. wymagały natychmiastowej pomocy weterynarza (na własne oczy widział jak zabierany był pies z przetrąconą łapą i nie miał nic przeciwko) i twierdził że te zwierzęta zostały ukradzione.

Niestety nie jesteśmy członkami żadnych fundacji, nie mamy legitymacji itp. więc na pomoc policji, zwłaszcza takiej na wsi nie mamy co liczyć. Liczymy na interwencję TOZ-u, ale mimo wszystko jutro wcześnie rano znów będziemy próbowały dojść z Panem do porozumienia - mamy nadzieję że rano będzie trzeźwy, a w związku z tym logiczniej myślący.


albumy ze zdjęciami zrobionymi przez dziewczyny od psów: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 988&type=1 oraz http://imageshack.us/g/18/dscf5753s.jpg/

agusia_1

Avatar użytkownika
 
Posty: 321
Od: Pon lip 30, 2007 18:30
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob cze 02, 2012 23:22 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

:(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob cze 02, 2012 23:54 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Nie dobrze, oby tylko TOZowi sie udało coś załatwić ...
A ta psina na 1szej i ostatnich fotkach taka podobna do mojej tymczaski .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie cze 03, 2012 7:47 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

BOZENAZWISNIEWA pisze::(


Dzisiejsze łowy były zdecydowanie bardziej udane :D Na miejscu byłyśmy kilka min. po 6, wróciłyśmy przed chwilą.
Faceta albo nie było albo był zbyt pijany żeby zareagować mimo że się tam dobijałyśmy a psy cały czas szczekały (zaglądałyśmy przez okno ale nie widać było nawet żeby gdzieś leżał, podejżewamy że poszedł wczoraj pić i jeszcze nie wrócił).

Udało się złapać 4 koty które były na zewnątrz, jeden gdzieś zwiał. Niestety reszta albo siedziała w domu albo gdzieś poszła.

Mamy:
białą - jak na razie przejawia cechy strasznego miziaka :)
szylkretkę - wycofaną i przestraszoną, po 40 min prób łapania jej na klatkę łapkę w końcu dała się złapać 'w rękę' 8O i nawet się przymilała - pewnie w odpowiednich warunkach szybko się otworzy :)
buraskę z szylkretowatymi maleciałościami - młodziutka, złapana na łapkę, bardzo ciekawska ale jednak strachliwa, prawdopodobnie w ciąży
rudego - młody kocurek, też złapany na łapkę, ma duże problemy ze skórą, w okolicach szyji i karku ma duże ubytki sierści, poza tym podejrzewamy u niego problemy neurologiczne.

Dzisiaj jadą do Koterii. Na razie dom tymczasowy 'na potem' mamy tylko dla szylkretki, na poszukiwania dt i ds dla pozostałej trójki mamy tydzień (choć mamy nadzieję że uda się coś wyadoptować bezpośrednio z Koterii).

Nie mamy fotek, całkiem wyleciało nam to z głowy w tym porannym pędzie. Postaram się coś pstryknąć później.

Do złapania zostało co najmniej 6 sztuk, tyle przynajmniej widziałyśmy, ile jest faktycznie nie wiadomo (facet nie panuje nad tym i nie ogarnia).

agusia_1

Avatar użytkownika
 
Posty: 321
Od: Pon lip 30, 2007 18:30
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie cze 03, 2012 14:39 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Supr robota :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie cze 03, 2012 15:24 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

super...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie cze 03, 2012 16:27 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Agusia, świetna robota. Jestem pełna podziwu :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon cze 04, 2012 7:21 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Mam zagwozdkę, czy biała słyszy, muszę dopytać.
Szylka (jasny szylkret z burym) -wczoraj, w drodze do koterii miziała się, mruczała.
Burasia - dała się dotknąć i pogłaskać ale bez fajerwerków.
Rudaś - na szczęście, na pierwszy rzut oka, ma tylko zeza, oczka tak mu się zjeżdżają do środka, że wygląda jak shrekowy kot.
Dziś zadzwonię i dowiem się co z nimi jest.

Dziś, prawdopodobnie po 17, podejmiemy kolejną próbę. Jednak mamy trochę stracha. Boję się, że ten młody będzie, a on może być niebezpieczny, nie chce żeby powybijał mi szyby w samochodzie, albo wezwał posiłki z okolicy. Przydałby nam się jakiś chłop :D Albo chociaż kilka osób więcej.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Pon cze 04, 2012 19:30 Re: DRAMAT! Psy i koty u pijaka, płodne i głodujące:( Mińsk

Udało się podstępem zabrać dzisiaj 4 kolejne koty. Niestety znów nie mamy zdjęć bo wszystko było robione strasznie na wariata i w stresie żeby się nie zorientować.
Zostało jeszcze co najmniej 5 kotów ;/
Z dzisiaj mamy: białego kocura - poraniony z ubytkami sierści, ciężarną burawą szylkretkę, rudego kocura i jeszcze jedną burawą szylkretkę (też możliwe że w ciąży)

POTRZEBNE PILNIE DOMY TYMCZASOWE!!!

agusia_1

Avatar użytkownika
 
Posty: 321
Od: Pon lip 30, 2007 18:30
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: KotLeo, masseur, Myszorek i 96 gości