Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

vailet masz pw....

Na dole rachunki 90 za USG+biochemia
35zł.morfologia+rozmaz
20zł.dzisiejsza wizyta
Zaraz wkleję Bejbi fotki z dziś jak wącha swoje wyniki.

Rozmaz ręczny?

najszczesliwsza pisze:Rozmaz ręczny?

Wygląda na to, że tak. Dziwi mnie, że w rozmazie nie zwrócono uwagi na małopłytkowość. Wszystko sobie przeczy, kot nie jest odwodniony (hematokryt Ht w normie), jest małopłytkowość (60) a krew makroskopowo gęsta i szybko krzepnie, co jest specyficzne dla nadpłytkowości lub odwodnienia. Gdzieś tu musiał wkraść się błąd analityczny.

filifionkaa pisze:
najszczesliwsza pisze:Rozmaz ręczny?

Wygląda na to, że tak. Dziwi mnie, że w rozmazie nie zwrócono uwagi na małopłytkowość. Wszystko sobie przeczy, kot nie jest odwodniony (hematokryt Ht w normie), jest małopłytkowość (60) a krew makroskopowo gęsta i szybko krzepnie, co jest specyficzne dla nadpłytkowości lub odwodnienia. Gdzieś tu musiał wkraść się błąd analityczny.

Jezuuu ile mam ją kłuć?Ciągle będzie nie tak.Krzepnie bardzo ta krew że nie mogą pobrać

Twierdzą to już 3 wet że kot nie jest odwodniony.Ten Nowy wet krótko tu pracuje.5 lat w Łodzi i nie wiem czy zdążył od Słodkiego czegoś się nauczyć

Vailet, nie chcę Cię niepokoić, nie znam się na leczeniu kotów tylko ludzi

może po prostu zadzwoń, niech wytłumaczą, dlaczego tak się dzieje, że krew szybko krzepnie przy jednoczesnej małopłytkowości. Jak każdy wie, płytki odpowiedzialne są za procesy krzepnięcia, więc myśląc logicznie, przy niskim poziomie płytek powinna być słaba krzepliwość krwi, dlatego dziwi mnie to nieco.

filifionkaa pisze:Vailet, nie chcę Cię niepokoić, nie znam się na leczeniu kotów tylko ludzi może po prostu zadzwoń, niech wytłumaczą, dlaczego tak się dzieje, że krew szybko krzepnie przy jednoczesnej małopłytkowości. Jak każdy wie, płytki odpowiedzialne są za procesy krzepnięcia, więc myśląc logicznie, przy niskim poziomie płytek powinna być słaba krzepliwość krwi, dlatego dziwi mnie to nieco.

Oczywiście zapytam,ale nie tych wetów bo g....mi powiedzieli.Gdy mówię że podejrzewam i że Bejbi ma coś z krzepliwością nikt mi nie odpowiada na to pytanie

Badanie 250zł. w Niemczech wiezione kurierem w suchym lodzie.To nie takie jak u nas ludzi że jest kilka i każde w cenie po 10zł.Nie mam co dzwonić piszę poważnie

Już wiele razy pytałam.Mało widocznie wiedzą w tym kierunku.

Wiola, moja Citka też ma bardzo gęstą krew i weci twierdzili, że dlatego, że za gruba a ostatnio wet mi powiedział, że za mało pije i dlatego. Zaczęłam jej wciskać na siłę picie i mleko, bo lubi i zaraz zrobiła się ta krew rzadsza.

Wcześniej nie można było zrobić morfologii, bo krew zaraz krzepła a ostatnio po pojeniu jej - było znacznie lepiej.

olafen pisze:Wiola, moja Citka też ma bardzo gęstą krew i weci twierdzili, że dlatego, że za gruba a ostatnio wet mi powiedział, że za mało pije i dlatego. Zaczęłam jej wciskać na siłę picie i mleko, bo lubi i zaraz zrobiła się ta krew rzadsza.

Wcześniej nie można było zrobić morfologii, bo krew zaraz krzepła a ostatnio po pojeniu jej - było znacznie lepiej.

Nie da się wody wcisnąć Bejbi więcej jak strzykawka piątka.Próbowałam i zaciska szczękę.Mleka nie wolno jest wzdęta.Bejbi nie lubi nawet ani mleka,ani śmietanki.

Jeśli miałabym problem z podaniem płynów, kazał jej robić wlewy kroplówkowe.
Nie są drogie, ale Citka w miarę pije.

olafen pisze:Jeśli miałabym problem z podaniem płynów, kazał jej robić wlewy kroplówkowe.
Nie są drogie, ale Citka w miarę pije.

Wiem że nie są drogie,ale Bejbi jedynie pod skórę można bo ma krwiaki i zwykłej igły nie można założyć,a wenflon tymbardziej.Miesiąc temu około była próba.Wcale się nie wysikała po takiej ilości.Trzeba glukozę zrobić.Zapomniałam o tym.Miała zazwyczaj 85 w stresie to mało bo koty w stresie mają ze 100.

Ale ja w żyłę, też nie dam, tylko podskórnie.
Citka glukozę w stresie też miła 80.

vailet pisze:
olafen pisze:Jeśli miałabym problem z podaniem płynów, kazał jej robić wlewy kroplówkowe.
Nie są drogie, ale Citka w miarę pije.

Wiem że nie są drogie,ale Bejbi jedynie pod skórę można bo ma krwiaki i zwykłej igły nie można założyć,a wenflon tymbardziej.Miesiąc temu około była próba.Wcale się nie wysikała po takiej ilości.Trzeba glukozę zrobić.Zapomniałam o tym.Miała zazwyczaj 85 w stresie to mało bo koty w stresie mają ze 100.

Podskórnie lepiej. Bezpieczniej i właściciel zwierzaka sobie poradzi z nawadnianiem w domu.
Po tygodniu przeciętny kot się przyzwyczaja.

Wpierw poziom glukozy bo jak ma teraz za dużo?Raczej za mało,ale pewna nie jestem.Z ucha można?

Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

Kto przegląda forum