horacy 7 pisze:alab108 pisze:O rany, kamień spadł mi z serca, tak się wystraszyłam
Nie sądzę by Asia pomyślała chodź przez ułamek sekundy by tą kicię oddać do schronu.To po co operować i tak nie miałaby tam szansy by przeżyć młoda ,osłabiona ,zapewne nigdy nie szczepiona.
Mnie ta "propozycja" bardzo rozzłościła, oddać do schroniska mogę co najwyżej człowieka, mamusia jest tak kochanym kotem, niech tylko spróbuje ktoś zabrać maleństwo na chwilę, jest wrzask, lament, biadolenie. Nie ważne że ludzie nie chcą cudownej osobowości i charakteru, tylko wygląd. trzy czy cztery łapki nic nie zmieni tego że jest kochana.
Alab taka propozycje dostałam, tak samo jak tel o maleństwo, pan chce małego kotka, pytam będąc w lecznicy w Olsztynie czy ma drugiego kota, odpowiada że miał ale nie wie co się z nim stało chyba w padł pod samochód, drugi tel czy mam małego kotka, mam, bo pan bardzo chce, pytam, pytam, w końcu pan mówi że potrzebuje małego kota do łapania mysz, powiedziałam co myślę, pan się pyta czy mam znajomych którzy mają małe koty, mam ale moi znajomi tak wiele kotów zbierają z ulicy że na pewno więcej nie chcą.