Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 26, 2012 10:57 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Jak możesz tak dreczyć kotecki? Daj im tą ziemię, a najlepiej do brodzika nasypać piachu i będą mogły się kulać, brudzić i bawić :P :P :P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie kwi 29, 2012 8:42 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

MPikowo pozdrawia niedzielnie :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 30, 2012 7:06 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Bratki posadzone i, o dziwo, w doniczce nie wzbudzają już takich emocji. Oczywiście ziemia przykryta kamieniami. Trzeba sobie jakoś radzić :mrgreen: .

Kotki są bardzo ożywione, Felutka bawi się czerwonym pomponem, który kiedyś był umocowany w kocim tuneliku, lecz został odgryziony. A Antoś bawi się Felutką 8O . Uwielbia ją gonić i tarmosić, ona najczęściej warczy i ucieka. Ale czasem go prowokuje. Szczuruś też lubi gonitwy i zapasy, najlepiej dogaduje się z Antosiem, w nocy śpią razem na moich nogach, jeden 4 kg, drugi pewnie z 6. A malutka Felusia na podusi, obok mojej głowy. Fajnie mam :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 30, 2012 7:12 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Fajnie :)
MPusie też szaleją, jedzą i jak się zmęczą, śpią.

Pozdrawiamy majówkowo prawie :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro maja 02, 2012 8:34 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Dziękujemy za majowe pozdrowienia :1luvu:.

Antoni rośnie w oczach, niedługo dogoni Szczurusia. To zresztą nic dziwnego, bo Szczuruś jest jego idolem, wzorem do naśladowania i najlepszym przyjacielem.
Antoś robi wszystko to, co Szczurek, nawet głodnieje w tym samym czasie. Szczurek chrupie suche żarciątko, a Antoni też pcha łepek do tej samej michy. A jak nie może się dostać, wysypuje sobie chrupki łapką i połyka je z podłogi.
Szczurek idzie spać, zaraz obok niego pojawia się Antoś, czasem próbuje go obudzić, a gdy to się nie udaje, to przytula się do niego i zasypia.
Uczy się wszystkiego od starszego kumpla, nawet polowania na Kawkę, kiedy ta wychodzi z łazienki po skorzystaniu z kuwety. Przedtem musiałam spod drzwi przeganiać jednego czającego się łobuza, dziś mam Bandę Dwóch. Dobrze, że Felutka nie napada na Kawę, bo miałabym Bandę Trojga, a to już niedaleko do Bandy Czworga :mrgreen: .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 02, 2012 12:47 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Bandę jak bandę, ale na pewno masz czwórkę do brydża. :lol:
I całej futrzastej czwóreczce, tudzież ich dwunogim przesyłam serdeczne pozdrowienia. :D

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 02, 2012 13:22 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Pozdrawiamy serdecznie w drugi dzień laby :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 04, 2012 7:25 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Laba, jak laba, ja chodzę do pracy :?
Ale trzeba się cieszyć, że praca jest, choć wstawać muszę bladym świtem.
Wczoraj była u mnie koleżanka uskarżająca się na swojego jednego kota, który spać jej nie daje, bo włazi do łóżka i się mości.
To co ja mam powiedzieć, jak śpię z dwoma kotami w nogach i jednym dulkającym na głowie 8O. A gdyby Kawka jeszcze przyszła, to byłabym przeszczęśliwa, że się wszystkie kociaste tak ładnie dogadują.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 04, 2012 7:29 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Witam i współczuję - nam ten ból.
Dziś znowu miałam pobudkę o piątej rano :twisted:
Ja rozumiem jeśli chodzę do pracy, ale na wolnym? Barbarzyństwo po prostu :roll: :wink:

Jak się miewa Tonio Bandzioras i rodzinka?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 04, 2012 7:36 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Fanszeta pisze:To co ja mam powiedzieć, jak śpię z dwoma kotami w nogach i jednym dulkającym na głowie 8O.

A co to znaczy? :lol:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 04, 2012 7:43 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Kotek dulkający to Felutka, która mnie ciągle ssie, choć ma już 7 miesięcy.
Tak moja babcia mówiła, jak się opiekowała niemowlakiem i dawała mu butlę, dulkaj, dulkaj albo dutkaj, dutkaj, co oznaczało zachętę do ssania.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 04, 2012 8:20 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Aaaa, nie znałam tego słowa, ale słodkie jest, tak samo jak dulkająca Felutka :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 04, 2012 12:13 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

U mnie się mówiło: dudłaj butelkę.
Czyli dulkanie = dutkanie = dudłanie :lol:

Wzbogacamy polszczyznę :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt maja 04, 2012 12:29 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

jaaana pisze:U mnie się mówiło: dudłaj butelkę.
Czyli dulkanie = dutkanie = dudłanie :lol:

Wzbogacamy polszczyznę :wink:


A u nas - dudlaj. :lol:
Czyli dulkanie = dutkanie = dudłanie = dudlanie. :wink:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 04, 2012 12:35 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Wawe pisze:
jaaana pisze:U mnie się mówiło: dudłaj butelkę.
Czyli dulkanie = dutkanie = dudłanie :lol:

Wzbogacamy polszczyznę :wink:


A u nas - dudlaj. :lol:
Czyli dulkanie = dutkanie = dudłanie = dudlanie. :wink:

Może założymy wątek o dulkaniu :wink: ?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 464 gości