Wątki: regulaminowy i rozliczeniowy

[KotkaWodna]

Popraw jeszcze raz.

Od kiedy to podpis jednego z użytkowników staje się motto forum?


I nie ma tam, tak jak napisałaś "pocałowania w dupę".

Znowu zaczynamy albo celowe przekłamania, albo powtarzanie ze słyszenia?

Jesli jest to osoba wiodaca na tym forum to ma pewne znaczenie i daje do myslenia.
Jesli to plotka to warto zdementowac bo krązy

Wybacz, ale nie pisałaś że to plotka.
Wiesz, co napisałaś, stwierdzilaś, że jest to motto forum.

a powiedz z ręką na sercu, że ogólny wydźwięk tego forum jest inny? powiedz, to będę wiedziała, jak wygląda hipokryzja na żywo. Bo jako żywo, z tego, co widziałam zimą (nie wiem, jak teraz, nie zaglądam), to stawianie rzadkich klocków na miau i jego niektórych użytkownikach było radosną i powszechną zabawą tamże.

[aga9955]

Popraw jeszcze raz.

Od kiedy to podpis jednego z użytkowników staje się motto forum?


I nie ma tam, tak jak napisałaś "pocałowania w dupę".

Znowu zaczynamy albo celowe przekłamania, albo powtarzanie ze słyszenia?

Jesli jest to osoba wiodaca na tym forum to ma pewne znaczenie i daje do myslenia.
Jesli to plotka to warto zdementowac bo krązy

Wybacz, ale nie pisałaś że to plotka.
Wiesz, co napisałaś, stwierdzilaś, że jest to motto forum.

a powiedz z ręką na sercu, że ogólny wydźwięk tego forum jest inny? powiedz, to będę wiedziała, jak wygląda hipokryzja na żywo. Bo jako żywo, z tego, co widziałam zimą (nie wiem, jak teraz, nie zaglądam), to stawianie rzadkich klocków na miau i jego niektórych użytkownikach było radosną i powszechną zabawą tamże.

No prosze..

[dalia]

a powiedz z ręką na sercu, że ogólny wydźwięk tego forum jest inny? powiedz, to będę wiedziała, jak wygląda hipokryzja na żywo. Bo jako żywo, z tego, co widziałam zimą (nie wiem, jak teraz, nie zaglądam), to stawianie rzadkich klocków na miau i jego niektórych użytkownikach było radosną i powszechną zabawą tamże.

za tak fan to niektórzy szaty drzeć będą i głośno tupać

[ksb]

a powiedz z ręką na sercu, że ogólny wydźwięk tego forum jest inny? powiedz, to będę wiedziała, jak wygląda hipokryzja na żywo. Bo jako żywo, z tego, co widziałam zimą (nie wiem, jak teraz, nie zaglądam), to stawianie rzadkich klocków na miau i jego niektórych użytkownikach było radosną i powszechną zabawą tamże.

Nie ma takiego wydźwięku, o jakim piszesz. Forum hospicyjne żyje swoim życiem.
I to nie jest hipokryzja, jak sugerujesz.

Już kiedyś (w tym wątku) pisałam, że nie zaobserwowałam tam tego, o czym piszesz.
Oczywiście znowu będzie słowo przeciw słowu.

[KotkaWodna]

ksb - nie ma teraz, ok, nie kłócę się, bo nie czytuję tego forum, nie jestem tam zalogowana, więc nie wiem, czy są wątki niedostępne niezalogowanym i co się potencjalnie na nich dzieje. Piszę o tym, co widziałam będąc tam przez parę dni. I co zresztą momentalnie skłoniło mnie do podziękowania za udział.

[ksb]

ksb - nie ma teraz, ok, nie kłócę się, bo nie czytuję tego forum, nie jestem tam zalogowana, więc nie wiem, czy są wątki niedostępne niezalogowanym i co się potencjalnie na nich dzieje. Piszę o tym, co widziałam będąc tam przez parę dni. I co zresztą momentalnie skłoniło mnie do podziękowania za udział.

Nie kłócę się. Piszę o tym, co obserwuję od dłuższego już czasu.
Jestem tam użytkownikiem, czytam wszystkie wątki.

Ale tak, jak już pisałam - każda z nas coś pisze i są to tylko słowa, i mogą być odbierane dowolnie.

[KotkaWodna]

to jednak proponowałabym, żebyś jeszcze raz przeczytała moją ostatnią wypowiedź, ale tym razem ze zrozumieniem

[ksb]

to jednak proponowałabym, żebyś jeszcze raz przeczytała moją ostatnią wypowiedź, ale tym razem ze zrozumieniem

Przeczytałam i wyobraź sobie, że ze zrozumieniem.

Piszesz tam o tym, co widziałaś zimą, przez kilka dni.
OK, to już w tym wątku była o tym mowa - także o tym, że sprawdzić tego nie można.

Piszesz również, że nie jesteś teraz zalogowana i nie wiesz co potencjalnie się tam dzieje.

Ja piszę, że wiem co się tam dzieje.
Chcesz wierzyć - wierz, nie chcesz - nie musisz.
I tyle.

Zastanawia mnie tylko jedno. Najwięcej do powiedzenia o tym, co dzieje się na forum hospicyjnym mają osoby, które tam nie zaglądają.

[KotkaWodna]

jeśli już łapiemy się za słówka, to ostatnie Twoje zdanie jest kompletnie bessęsu, wystarczy, że sprawdzisz, ile postów napisałam w tym wątku.

[ksb]

jeśli już łapiemy się za słówka, to ostatnie Twoje zdanie jest kompletnie bessęsu, wystarczy, że sprawdzisz, ile postów napisałam w tym wątku.

Kotko Wodna - to była już uwaga ogólna, nie kierowana do Ciebie.

[KotkaWodna]

ok, dzięki za sprostowanie, bo tak to właśnie zabrzmiało.

[Zofia.Sasza]

to jednak proponowałabym, żebyś jeszcze raz przeczytała moją ostatnią wypowiedź, ale tym razem ze zrozumieniem

Przeczytałam i wyobraź sobie, że ze zrozumieniem.

Piszesz tam o tym, co widziałaś zimą, przez kilka dni.
OK, to już w tym wątku była o tym mowa - także o tym, że sprawdzić tego nie można.

Piszesz również, że nie jesteś teraz zalogowana i nie wiesz co potencjalnie się tam dzieje.

Ja piszę, że wiem co się tam dzieje.
Chcesz wierzyć - wierz, nie chcesz - nie musisz.
I tyle.

Zastanawia mnie tylko jedno. Najwięcej do powiedzenia o tym, co dzieje się na forum hospicyjnym mają osoby, które tam nie zaglądają.

Znowu wrzucać skany? Nie warto. Ksb i tak będzie trwać przy swoim...

[Liwia]

Znowu wrzucać skany? Nie warto. Ksb i tak będzie trwać przy swoim...

Przyznam, że mocno juz czuje się wciągnięta w sprawę i chętnie zobaczyłabym te skany (printscreeny).

Te także:

Wątek został zamknięty po wstawieniu printscreenu z Waszego (?) zamkniętego forum.. To był początek tego ataku trolli tak dla ścisłości. Pamiętam, że po ujawnieniu tego printscreenu, to właśnie między innymi Ty oburzałaś się na atak trolli. Wątek został usunięty.

Skoro Admin toleruje bagno w tym wątku, traktuję to jako zielone światło do wyczyszczenia atmosfery. Zróbmy to zatem.

[aga9955]

Liwia,
moim skromnym zdaniem niestety nie da sie nic juz oczyscic. Jest jak jest, inaczej nie bedzie.

[Jek]

Liwia,
moim skromnym zdaniem niestety nie da sie nic juz oczyscic. Jest jak jest, inaczej nie bedzie.

Mogłoby tą atmosferę oczyścić jasne wskazanie, w jakim kierunku to konkretne forum zmierza, jakie postawy promuje a jakie potępia. Regulamin dostosowany do obecnej rzeczywistości, jasne zasady moderacji, swoisty savoir vivre Miau. Ale to już rola aministracji forum.