ksb pisze:(...)
Ok, rozumiem że według Twojej oceny wypowiedź Alix76 skierowana do Ciebie była insynuacją.
Pisałeś jednak o obrażaniu użytkowników i rzucaniu poważnych oskarżeń, nie dziw się więc mojemu pytaniu.
Domagać się zbierania kwiatków nie będę. Uważam jednak, że każdy stawiający określone zarzuty i to mocne w tym przypadku, nie powinien się dziwić prośbom o wskazanie przykładów.
Nie uważam, że Ty tak postępujesz, a z pewnością nie z premedytacją. Ale w ogóle ta metoda jest stosowana często.
Polega ona na tym, że lekceważy się stawiane zarzuty. Mam na myśli zarzuty z uzasadnieniem. A potem, gdy zarzucający tylko sprawę przypomina, to się głosi, że się czepia i nie uzasadnia.
Uzasadnień moich twierdzeń i podawanych przykładów na me stwierdzenia jest pełno - także w tym wątku.
Powtórzę: nie będę tego zbierał, bo:
1) były już zlekceważone, gdy pojawiały się pierwszy raz, więc po co przypominać;
2) kto inny się zajmuje zebraniem tych uzasadnień;
3) namawianie do udowadniania - zwłaszcza w sytuacji, gdy dowody, uzasadnienia padły już wcześniej - może być metodą na sprowokowanie ucięcia dyskusji. Bo tak już bywało - wpadał troll, krzyczał że nie ma uzasadnień, że nieprawda, że udowodnij - a w przypadku powtarzania uzasadnień wpadał mod i pisał, że to już wszystko było, że się powtarzają zarzuty, więc temat się wyczerpał. I ten, co powtarzał [też] wychodził - wg publicznej oceny moda - na trolla. [Masz przy okazji przykład, o który prosiłaś - alix76 pozwalała trollowi trollować wątek, a później zrównywała dyskutanta z trollem i zamykała wątek - niewygodny dla trolla i/lub jego przyjaciół. Chcesz link do wątku? Otóż niektórych takich wątków już nie ma w ogóle.
]
Edit: ksb - Twoja edycja zmieniła treść Twego wpisu. Oskarżać każdemu wolno - trzeba tylko uzasadnić. INSYNUACJA zaś jest o tyle paskudna, że często nie sposób się przed nią obronić, dowieść, że nie jest się wielbłądem. Dlatego zarzut posługiwania się insynuacją uważam za bardzo poważny.
He, he, to nie byłaby insynuacja, bo ona jest krzywdząca. Przypisywanie komuś nieprawdziwych, ale pozytywnych spraw, byłoby SŁODZENIEM, a nie insynuacją. 
