
Sarabka znowu kaszle
Nie przeszliśmy na podawanie leków rzedziej bo prócz pogorszenia wyników zaczęły pojawiać się pokaszliwania raz na kilka dni
Od czwartku kaszle po dwa razy dziennie -mam nadzieje ze po zaplanowanej wizycie nie okaże się ze musimy zaczynać leczenie od początku
Dla rozweselenia powiem Wam z jakiego powodu Polska w sobotę przegrała z Czechami
Otóż wszystko było dobrze i remisowaliśmy dopóki w 30 minucie Sarabka nie poszła załatwić grubszej sprawy i nie wróciła cała zafajdana do pokoju
Po tym wydarzeniu naszych chłopaków opuściły siły do biegania (a mnie do życia

)
a po zrobieniu w przerwie prania koteczka z głośnymi krzykami w drugiej połowie nasza drużyna nie dawała sobie już rady
Tak wiec jak zawsze pecha przyniósł czarny kot
