Szprotka - kot o tysiącu imion, czyli Fyś jedyny taki... [']

CoolCaty pisze:No w końcu jakieś fajne zdjęcie
Ale może ja ulubiona wcale nie jestem, jednak działam na Szprotke jak trzeba - minuta spacerowania i kupa była

Kupa jak kupa, ale jakie po kupie były biegi, skoki, susy, ledwo nadążałaś Ciocia :mrgreen:

Ta Ciocia, to nielicha laska. :mrgreen:

Oba obiekty :wink:

bardzo fotogeniczne. :mrgreen:

gosiaa pisze:Kupa jak kupa, ale jakie po kupie były biegi, skoki, susy, ledwo nadążałaś Ciocia

To prawda - Szprotka po "odciążeniu" skakała jako ta rącza łania, a ja za nią jak ciężarna hipopotamica rżąca: "o jaaa, ale skacze o jaaa, ale fajnie" :mrgreen:

łomatulu

A jednak kradnie...
Wołowina, kurczaczek, schabik, kotlety... wszystko było bezpieczne, na blacie, na stole.
W piątek zostawiliśmy na blacie rybkę, w miseczce, pokrojoną w kosteczkę, wracamy, ryby nie ma

Dzisiaj kolejny test, Limanda pokrojona w kosteczkę, w miseczce na blacie, wracamy, miska pusta

Tomek twierdzi, że skoro była pokrojona w kosteczkę i w miseczce, znaczy się Szprotki, więc nic nie ukradła, tylko zjadła co swoje :roll:

To kradnie czy nie :roll:

nie kardnie. Tomek ma rację. Jakby była na talerzu - to co innego, ale w miseczce? :evil:

Ale w nie jej miseczce

Pokrojone w kosteczkę jest kocie!!! Nie kradnie tylko zjada co jej naszykowano. :mrgreen:

na przyszłość jak chcesz zostawiać na wierzchu - nie krój :mrgreen:

Pisanych jajeczek,
Wierzbowych bazieczek,
Kiełbasy święconej,
Dużo chrzanu do niej,
Baby polukrzonej,
Kukiełki pleconej,
Zmartwychwstania w duszy
I Wiosny... po uszy!

Obrazek

Radosnych i zdrowych Świąt! :mrgreen:

Wesołych, pogodnych Świąt

Fajnych, rodzinnych, radosnych, pogodnych

Wesołych Świąt.

Obrazek

Testów kradzieżowych ciąg dalszy

Ryba pokrojona, połowa do zjedzenia, druga część postawiona na blacie.
Rybka z miski zjedzona, siedzimy w pokoju, Szprotka zero zainteresowania tym co zostało na blacie.
Poszliśmy na balkon na fajkę, wracamy, a Fyś na blacie i w najlepsze wsuwa rybę :mrgreen:

nawet nie udawała że jej tam nie ma :mrgreen:

A przecież ona nie wchodzi na blat, no tak ma że nie wchodzi, tak sobie wymyśliła :roll:

Jak widać zmieniła zdanie :mrgreen:

Szprotka - kot o tysiącu imion, czyli Fyś jedyny taki... [']

Kto przegląda forum