Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 10, 2012 14:25 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:Fasolko, dla Was też poszukać Feliwaya? Nie obiecuję, że znajdę, ale się rozejrzę na pewno

Tu duża Fasoliny. Właśnie chciałam napisać, bo dostałam w tej sprawie smsa 8) że skoro jesteś na miejscu, to bardzo poprosimy - feliway wkład do dyfuzora. "Nur fur..." 8)
I wyślę kasę oczywiście, tylko podaj ile i na jakie konto. Proszę :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 10, 2012 19:26 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

caldien pisze:Owszem, wiesci sa...
Niestety Badylka nie udalo sie wlozyc za pierwszym razem do transporterka i brat go lapal przez 10 minut... nigdy wiecej nie wysle Badylka do weterynarza beze mnie, przy mnie jest spokojny:(:(:(
dostal lekarstwa na kolejne 5 dni, w sobote wracam i wezme go jak najszybciej na badanie krwi...
ogolnie nie jest zle, przestal kichac, ale oslabienie odpornosci skads sie musialo wziac, no i ten stan zapalny zabkow...
Strasznie sie martwie o mojego malucha, ma dobra opieke, kumpla do zabawy ale i tak czuje sie jak wyrodna pani:(

ineczko, to ty na tym zdjeciu? sliczna czarnulka, chociaz wygladasz troche naburmuszona;)

Tak, to ja, jak się miałam nie nastroszyć, jak mi w spaniu przeszkadzali?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 10, 2012 20:06 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

A czy te wkłady w Niemczech są tańczę niż u nas w kraju?
Hej Badylku, mnie też czeka wizyta u weta. Szczepienie.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto kwi 10, 2012 20:33 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Tańsze to one na pewno nie są 8)
ale mają być lepsze
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw kwi 12, 2012 10:07 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw kwi 12, 2012 10:10 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

kciuki za Badylka, nie choruj :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt kwi 13, 2012 11:18 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Badylku Ty musisz być zdrowy,to mój rozkaz,mmmrrraaauuuu
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt kwi 13, 2012 11:25 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Jutro wracam do Badylka :ok:

Dzisiaj idę na ponowne poszukiwania Feliwaya, przedwczoraj z TŻetem szukaliśmy, ale TŻet pomylił ulicę i nie znaleźliśmy :evil: A mówią, że to kobiety nie wiedzą, gdzie idą :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy


Post » Sob kwi 14, 2012 16:54 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Duża wróciła :D
Stęskniłem się :oops:
Badylek


Badylek wygląda dobrze, nie kicha, oczka nie łzawią, tylko stęskniony... zreszztą ja też ;)

Mroczek wyszedł do mnie po 5 minutach gadania i chyba też stęskniony bo łazi dookoła, patrzy na mnie... Rozpoznał mnie od razu :ok:

Niestety nie udało mi się znaleźć stacjonarnego zoologicznego z feliwayem (byłam w taaaaakim ogromnym zoologicznym, wszędzie cuda dla kota, TŻ mnie siłą wyciągał, ale Feliwaya nie było) - jednak będę zamawiać przez TŻta wkrótce opakowanie dla siebie - jeżeli ktoś chce, to zamówię więcej :ok: Cena jest podobna jak u nas - około 17-20 euro :)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob kwi 14, 2012 18:09 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie kwi 15, 2012 5:39 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku, już fajnie, że Duża wróciła :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 15, 2012 10:48 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

MalgWroclaw pisze:Badylku, już fajnie, że Duża wróciła :D
Fasolka


Też się cieszę :D
Od rana zbieram zaległe mizianki :D
Badylek mruczący
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie kwi 15, 2012 18:32 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

mmmrrraaauuu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie kwi 15, 2012 23:48 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Dawno mnie nie bylo... :( Wszystko przez Duza :evil:
Kitek
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 17 gości