Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2012 21:36 Re: Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Jestem w domu siedzę i ryczę nie wiem jak przejechałam te 50 km.Wiele razy już płakałam lecz często wiedziałam ,ze biorę koty chore ,ze ryzykuje.Tym razem byłam przekonana ,że maluszkom nic nie grozi bo są z matką i będą miały odporność wyssaną z jej mlekiem .Nigdy nie pomyślałabym ,że matka może mieć już początkowe objawy pp i nie przekazać dzieciom odporności z siarą a przekazać wirusa.Przecież w piątek brałam też Wenus ,tylko ona w schronisku była dłużej ,Szyszka widocznie była krótko i właśnie złapała wirusa.Mam chyba pecha ,czemu tam znów poszłam i je zobaczyłam ,czemu nie przewidziałam.Kotka jest w lepszej formie zaczęła wczoraj jeśc je nawet suche, a więc nie było to nie lubienie suchego tylko objaw choroby.Dzisiaj jechałam sobie spokojnie na surowice i dopiero tam wyjmując pojedynczo kocięta do surowicy zauważyłam ,ze jeden ma brudny pyszczek i jest miej ruchliwy ,pokazałam wetce i okazało się ,ze to są wymioty.Była to koteczka pingwinka nazwałam ją Misia ,jej stan pogarszał się z minuty na minutę nie można było założyć venflonu i doktor pozwoliła małej odejść chociaż na początku mówiła ,ze trzeba o nią zawalczyć.Misiu wybacz i żegnaj maleńka pingwinko z białym pysiem.[*]Teraz modlę się by venflony utrzymały się na tych mikroskopijnych łapkach a interferon zadziałał.Nie umiem opisać co czułam gdy zobaczyłam ,że z Misią jest coś nie tak.Mam pecha przyciągam do siebie te cholerne pp,czy tu jest już tylko jedne wielkie pp i nic więcej.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro kwi 11, 2012 21:41 Re: Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

bardzo Ci współczuję, zrobiłaś dla niej wszystko co możliwe...przytulam
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2012 21:46 Re: Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Czuję jeden wielki lęk i nic ponad to o robię z Waszą pomocą i pomocą wetki nie mogę zrobić dla nich.Dziękuję za wszelką pomoc bardzo serdecznie ,za chęć pomocy z surowicą.Jutro dowiem się czy jeszcze jej potrzebujemy czy zostajemy już tylko na interferonie i najważniejsze musimy przetrwać do jutra.Przed nami bardzo cięzka noc,jutro podróż służbowa do Warszawy i po powrocie muszę dotrzeć do 20 tej do Olsztyna.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro kwi 11, 2012 21:52 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

dajesz im o wiele więcej, dajesz im całą siebie, wiem co oznacza ból czuwania nad chorym futerkiem a Ty jesteś z nimi cały czas
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2012 22:12 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

strasznie mi przykro[*]

proponowałam rozłaczenie matki z małymi, nie wiem czy teraz warto . Może...

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro kwi 11, 2012 22:13 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Malutka Misiu[*]
Bardzo Ci współczuję Basiu - czasem się nie udaje. Wiem jak strasznie to boli.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 11, 2012 23:35 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Misiu, maleńka, tak żal, że żyłaś tak krótko [*].

Horacy 7 trzymaj się, nie poddawaj, tak wiele robisz dla kotów, jesteś im potrzebna. To nie pech, zwyczajnie życie bywa parszywe. Współczuję i przytulam.
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Czw kwi 12, 2012 5:42 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Dzisiaj rano bałam się zajrzeć do Szyszki i małych ,czy przeżyły noc?Tak rano obudziliśmy się wszyscy ,walczymy nadal bardzo mocno.Bardzo mocno i potrzebne nam wszystkie dobre myśli. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 12, 2012 5:44 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

[*]

Basiu, trzymaj się.Proszę, nie obwiniaj się.Wiem,ze ciężko.Ale gdyby nie TY to ta Rodzina nawet nie zaznała by domu i opieki.Misia odeszła jako kot domowy, ukochany i opłakany.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 12, 2012 5:50 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

asia2 pisze:strasznie mi przykro[*]

proponowałam rozłaczenie matki z małymi, nie wiem czy teraz warto . Może...

Okazuje się ,że od początku nie miało to znaczenia bo matka nie przekazała im odporności po urodzeniu w ciągu tych pierwszych 24 godzin ,z wirusem zetknęły sie już na początku po porodzie więc i tak by zachorowały czy byłyby z mamą czy karmione sztucznie.Tu los okazał się dla nich parszywy. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 12, 2012 5:52 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

ASK@ pisze:[*]

Basiu, trzymaj się.Proszę, nie obwiniaj się.Wiem,ze ciężko.Ale gdyby nie TY to ta Rodzina nawet nie zaznała by domu i opieki.Misia odeszła jako kot domowy, ukochany i opłakany.

Pewnie tak Asiu ale nie mogę dojść do siebie mimo wszystko.Parszywy ten Świat. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 12, 2012 6:03 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Jak ciężko się czyta takie rzeczy :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 12, 2012 6:11 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Ciepłe myśli dla Ciebie i dla kotów pod Twoją opieką.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 12, 2012 7:00 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Mocne kciuki od rana!!! :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw kwi 12, 2012 7:21 Re: Tymczasy u horacy7. śpij malutka Misiu [*]

Basiuniu trzymaj sie ciepło, te kociki żyją tylko dzięki Tobie :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 33 gości